Radość Zbigniewa Ziobry i Władimira Putina. Ich faworyt wygrał wybory na Węgrzech

Paweł Mączewski
Zbigniew Ziobro i Władimir Puitn mogą odetchnąć z ulgą. Partia Viktora Orbana, Fidesz po raz czwarty wygrała wybory na Węgrzech. Orban w przemówieniu nie omieszkał też skrytykować Wołodymyra Zełenskiego. Z... ero zaskoczenia.
Fot. JACEK DOMINSKI/REPORTER/Twitter/Zbigniew Ziobro
- Za uzależnienie energetyki i gospodarki Węgier od Rosji odpowiadają dzisiejsi rywale Viktora Orbana. Trzymam kciuki za zwycięstwo wyborcze Fideszu - napisał na swoim Twitterze minister sprawiedliwości.

Fidesz uzyskał w wyborach 53 proc., a opozycja 35 proc. popracia.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że politycy PiS w ostatnim czasie starali się dystansować od Węgier, które sprzeciwiają się nałożeniu sankcji na agresora, o czym pisaliśmy TUTAJ.


Podczas swojego wystąpienia Orbán oprócz chwalenia się wygraną stwierdził, że prezydent Ukrainy Zełenski należy do sił, z którymi w wyborach walczyła jego partia.

Zbigniew Ziobro może więc spać spokojnie. Wynik Fideszu w parlamentarnych wyborach daje ministrowi sprawiedliwości cennego sprzymierzeńca w jego chęciach wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej. Gratulujemy.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.