Kto bogatemu zabroni: Kraśnik zamiast dotacji 10 mln euro wybrał uchwałę anty-LGBT

ASZdziennik
Kraśnik pozostanie strefą wolną od LGBT - tak zdecydowali radni w kolejnym głosowaniu. Miasto może stracić przez to nawet 10 mln euro z funduszów norweskich, ale władze i mieszkańcy się tym nie przejmują. W końcu Kraśnik to najbogatsze miasto Europy.
Fot. Pixabay.com / Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Uchwała "Samorząd wolny od ideologii LGBT" obowiązuje w Kraśniku od maja 2019. Teraz radni rozważali jej uchylenie. Głosowanie było wynikiem stanowiska szefowej MSZ Norwegii, która oświadczyła, że polskie samorządy, które utrzymają homofobiczne zapisy stracą szansę na dofinansowanie.

Głosami m.in. radnych PiS powołujących się na słowa rzecznika praw dziecka o tabletkach zmieniających dzieciom płeć uchwała została utrzymana. Jednak 3 do 10 mln euro, które Kraśnik mógł otrzymać to jedynie kropla w budżecie miasta.

Kraśnik, tętniąca życiem 35-tysięczna metropolia, nie na darmo nazywany jest Dubajem Lubelszczyzny. To europejskie centrum biznesu i turystyki, któremu prędkością rozwoju mogą dorównać jedynie nieliczne miasta w Chinach, a jego monumentalne konstrukcje jak Budzyń Chalifa, Kraśnik Fabryczny Marina czy Kościół Parafialny Towers zna każdy.


Dlatego radni nie musieli oglądać się na dobro finansowe miasta. Bo kto bogatemu zabroni?

To jest ASZdziennik, ale radni Kraśnika naprawdę woleli uchwałę anty-LGBT od milionów euro.