Nie tylko Wawel i Białowieża. Tradycyjna polska przemoc wobec kobiet zgłoszona na listę UNESCO

ASZdziennik
No to pozamiatane. Nawet, jeśli rząd PiS nie wypowie konwencji antyprzemocowej, złowrogi dokument nie zniszczy już żadnej polskiej rodziny. Wszystko dzięki tęgim głowom z Ordo Iuris, które znalazły świetną przeciwwagę dla międzynarodowego aktu prawnego. Już zgłosili tradycyjną polską przemoc wobec kobiet na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Fot. WikiMedia Commons/Mach240390 (CC BY-SA 3.0 PL) | Pexels.com/Kat Jayne
- "Jak się baby nie bije, to jej wątroba gnije", "Orzech, osioł, niewiasta - bez kija obejść się nie może": oto staropolskie powiedzenia dowodzące, że bicie kobiet jak najbardziej należy do pięknego dziedzictwa naszej ojczyzny - cytuje ze smakiem przedstawiciel Ordo Iuris. - Nie warto bezmyślnie odrzucać tradycji kultywowanych przez naszych przodków.

Pomysł OI, choć świeży, już zyskał uznanie w kręgach politycznych.

- Jeśli na liście UNESCO mógł się znaleźć krzyżacki zamek w Malborku i prawosławne cerkwie w Karpatach, jest tam też miejsce dla rdzennie polskiego dziedzictwa kulturowego - orzekł wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, który już wcześniej mówił o tym, że konwencja potępiająca przemoc "przewraca do góry nasz świat wartości".


Pomysł poparł także minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński. Brak tu zaskoczeń, bo niedawno sam podkreślał, że piękno naszej kultury polega na istnieniu spraw tabu, o których wiedza nie powinna wychodzić poza cztery ściany.

- Usankcjonowanie dobrych starych zwyczajów z pewnością ukróci samowolę policjantów, którzy tak kochają konwencję stambulską i bardzo lekko zakładają niebieskie karty. A może trzeba najpierw się zastanowić, gdzie w tym polska tradycja, a gdzie neomarksizm - mówi zdecydowanie Karina Bosak z Ordo Iuris.

- Hmmm - mówi jej świeżo upieczony mąż Krzysztof, któremu dało to do myślenia.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, jedyną osobą z prawicowych kręgów, która czuje się zaskoczona piękną inicjatywą OI, jest małopolska kurator Barbara Nowak.

Bo do tej pory myślała, że w konwencji antyprzemocowej chodzi tylko o wprowadzenie 56 płci.

To jest ASZdziennik. Cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale Ordo Iuris naprawdę zależy na tym, żeby Polska wypowiedziała konwencję stambulską.