Nowa normalność w przedszkolach. Dla ochrony przed wirusem dzieci dostaną osobne boksy 1x2m
Dobra wiadomość dla rodziców, którzy po 1,5 miesiąca domowej kwarantanny ze swoimi kilkulatkami już się zastanawiali, czy porzucić dzieci w lesie. Niedługo najmłodsi powrócą do przedszkoli i żłobków. Na szczęście w pełnym rygorze sanitarnym, bo rząd postanowił skutecznie zadbać o bezpieczeństwo małych Polek i Polaków.
- Wiadomo, że nad maluchami nie da się zapanować - wyjaśniał logicznie premier, ojciec czwórki dzieci. - Przecież nikt nie dopilnuje, żeby trzylatki nie dotykały nosa, ust albo siebie nawzajem. Nie sposób też dezynfekować zabawek po każdym użyciu, to jakiś absurd.
Dlatego - by zagwarantować, że dzieci nie będą sobie przekazywać wirusa - w każdym przedszkolu staną eleganckie, bezpieczne przegrody na dzieci.
- Trochę zbliżone do końskich boksów, a trochę do transporterów dla psów, zapewnią każdemu dziecku o standardowych rozmiarach komfort i bezpieczeństwo - tłumaczył Morawiecki.
Choć liczący sobie dwa metry kwadratowe boks nie brzmi jak największy fun na świecie, maluchy nie będą pozbawione rozrywek.
- Zamiast tradycyjnych zabaw takich jak kółko graniaste albo "chodzi lisek koło drogi" mogą bawić się w głuchy telefon albo nauczyć się grypsery - wyliczał minister edukacji Dariusz Piontkowski. - Wszystko zależy od kreatywności nauczycieli przedszkolnych, którzy nareszcie będą mogli pokazać, że potrafią coś więcej niż tylko strajkować.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, program Kaspar Hauser+ pomoże też promować tradycyjne wartości i wzmacniać polską rodzinę.
Premier zapowiedział, że dziewczynki dostaną do boksu po lalce, a chłopcy po resoraku.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.