Lewica wymyśliła nową petardę. Jest biodegradowalna, etyczna i nie straszy zwierząt
Nie strzelasz w Sylwestra, bo nie chcesz straszyć psów i kotów? Już nie musisz się powstrzymywać! Oto pierwsza na rynku lewacka petarda, która jest przyjazna zwierzętom, środowisku i lewicowej ideologii.
Producent zapewnia, że petarda wybucha wszystkimi kolorami tęczy, promując równość nawet wśród fanów Sławomira. Ma też ujemny ślad węglowy, bo odpalona zasysa dwutlenek węgla z powietrza, a kiedy wyląduje, natychmiast rozkłada się i wyrasta na niej drzewo.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że petardy zostały wyprodukowane przez kobiety, które odmówiły robienia noworocznych porządków i mówią na siebie per 'chemiczki'.
A do tego dostają takie same pensje jak mężczyźni na tym samym stanowisku.