Dramat 30-latka. Zamienił swoje hobby w pracę i już nienawidzi swojego hobby

Łukasz Jadaś
Ofiarą frazesu sprzedawanego przez coachów biznesu padł 32-letni Mateusz z Torunia – dowiaduje się ASZdziennik. Mężczyzna usłyszał, że jak zamieni swoje hobby w pracę, to już nigdy nie będzie musiał przepracować ani jednego dnia. Uwierzył w to i już nienawidzi swojego hobby.
Fot. 123rf.com
– Na YouTubie zapewniali, że mam tylko robić to, co kocham, a pieniądze pojawią się same, tak jak i radość z życia – przyznaje załamany Mateusz, który swoją pasję postanowił przekuć na założenie działalności gospodarczej.

32-latek zdradza, że jeszcze pół roku temu w wolnych chwilach uwielbiał zaszyć się w swoim domowym warsztacie, gdzie oddawał się amatorsko swojemu stolarskiemu hobby. Ani myślał o jakimś startupie.

– Nic mnie tak nie cieszyło jak obróbka drewna i szlifowanie, robiłem dla dzieci znajomych koniki na biegunach i urocze karmniki dla ptaków – wspomina 32-latek. – I wtedy ktoś "życzliwy" podsunął mi tego bloga motywacyjnego.


Mateusz wyczytał, że przez ciepłą posadkę w biurze tylko marnuje swój potencjał, więc natychmiast złożył wypowiedzenie. Założył usługi stolarskie: meble na wymiar i zamówienie.

– Po miesiącu przyszło pierwsze zamówienie, ale klientowi nie spodobał się taboret i kazał robić wszystko od nowa – wspomina. – Po kolejnych skargach próbowałem sobie wmówić, że to, co czuję, to szczęście płynące z robienia tego co się kocha, ale rodzina twierdziła, że to tylko frustracja i wypalenie.

Gdy do Mateusza przyszli kolejni klienci i szybko okazało się, że poświęca się swojej pasji przez 10 godzin dziennie od poniedziałku do piątku, a czasami i w weekendy. Hobby stało się jego pracą, więc nie miał już czasu na hobby i relaks.

Dziś Mateusz przyznaje, że nienawidzi już tych je*anych drzazg, hebli i wyrzynarek, a na myśl o wejściu do swojej dawnej ukochanej pracowni ma ciarki na plecach.

Twierdzi ponadto, że motywacyjni blogerzy kazali mu pamiętać tylko dobre rzeczy, a zapomnieć o złych. To dlatego policjant próbuje doprowadzić go teraz do Urzędu Skarbowego w sprawie jakichś zaległych podatków, składek ZUS, czy czegoś takiego, o czym coachowie już nie wspomnieli.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.