Pani Dalloway powiedziała, że sama kupi sobie kwiaty. Idealny kandydat na pracownika powiedział, że sam zapłaci za możliwość pracy. To znaczy, eeee, za pakiet szkoleń.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Czy to jedna z lepszych ofert pracy na polskim rynku? Niewykluczone.
Z pewnością jest to kreatywny ruch ze strony firmy nomen omen Paidwork. Skoro godzimy się, by płacić za bilety do kina i wypady do restauracji, dlaczego nie mielibyśmy płacić za niesamowitą rozrywkę, jaką jest praca?
"Pobieramy symboliczne wpisowe, w ramach którego wchodzi m.in. github enterprise, mentoring 1:1, dev AI & ML calls – kwota 800 zł brutto" – dowiadujemy się z oferty.
Czy po uiszczeniu opłaty dostaniemy gwarancję, że po 6 tygodniach zostaniemy pracownikami firmy z innowacyjnym podejściem do pracowników?
Hehe. Nie, ale otrzymujemy coś znacznie lepszego: dreszczyk emocji, że moooże, jeśli okażemy się najlepsi, zaproponują nam pracę.
Dzięki elementom gry praca w Paidwork jest nie tylko dobrą inwestycją, ale też niezwykle wciągającą rozrywką.