Kapitalna sprawa: pierwsza w historii kapitanka Polskich Linii Oceanicznych
Pochodzącą ze Słowacji Beatę Knazovicovą od małego niosło w świat. Fundusze nie pozwoliły jej jednak na naukę pilotażu samolotu, a krótka przygoda z „normalnym” zawodem skończyła się po paru tygodniach studiów prawniczych. Ostatecznie ukończyła Akademię Morską w Gdyni, a od 2010 roku pracuje na morzu. Już wkrótce będzie mogła wpisać do CV nową pozycję: Kapitanka kontenerowca Port Gdynia.
Zadanie Knozovicovej nie będzie łatwe. Na trasie do Afryki zdarzają się ataki piratów (tak, oni nadal istnieją!). Niektórzy pewnie zaczną narzekać: „Hola, hola! Toż to nie jest zadanie dla kobiet!”. Jak jednak dobrze wiemy z historii, wśród piratów także zdarzały się kapitanki – chociażby Anne Bonny i Mary Read – i to już w XVII wieku. Widać więc wyraźnie, że PLO idzie z duchem czasu.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.