QUIZ: Czy psiapsi twojej drugiej połówki cię lubi? [PRAWDOPODOBNIE NIE]

Wiktoria Błaż
04 marca 2025, 14:10 • 1 minuta czytania
Niby do tanga trzeba dwojga (albo tylu, ilu uznacie za stosowne), ale zawsze znajdzie się ktoś, kto z boku, kto ocenia, czy wasz taniec to chaotyczna plątanina kroków i potknięć, czy harmonijna choreografia, która chwyta za serce. Tym jurorem jest psiapsi twojej drugiej połówki. Możesz myśleć, że to neutralna postać w waszej historii, ale jeśli nie zdobędziesz jej aprobaty, lepiej przygotuj się na niskie noty.
Canva
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Sprawdź, jak wygląda wasza dynamika, wybierając jedną odpowiedź na każde pytanie: 

1. Obserwujecie się na Instagramie?

a) Nie, chyba… Po naszym pierwszym spotkaniu zaczęło mnie obserwować jakieś fejkowe konto.


b) Tak, ale tylko po to, żeby sprawdzić, czy nie wrzucam na relację kompromitujących zdjęć.

c) Tak, kiedyś nawet wysłała mi filmik z kotkami.

2. Jak wyglądała pierwsza rozmowa z jej/jego psiapsi na osobności?

a) Westchnęła i zaczęła scrollować telefon. Może była zajęta…

b) Było niezręcznie, przez pierwsze pięć minut czułem/am się jak na przesłuchaniu.

c) Pogadaliśmy o memach, głupotach i w sumie było całkiem miło.

3. Czy odkąd jesteś w związku, twoja druga połówka spędza mniej czasu z psiapsi?

a) Tak, ale i tak mam wrażenie, że duch psiapsi unosi się nad każdym naszym spotkaniem.

b) Tak, ale staram się proponować spotkania w trójkę...

c) Czuję, że to ja jestem trzecim kołem u wozu.

4. Czy kiedykolwiek pokłóciliście się na czacie i istnieje ryzyko, że psiapsi widziała screeny?

a) Nie mam dowodów, ale w każdej kłótni moja druga połówka używa tych samych sformułowań, co jej przyjaciółka. Przypadek? Oby.

b) Przysięgam, że moje argumenty nie brzmiały w mojej głowie aż tak głupio, dopóki nie wróciły do mnie po konsultacji.

c) Staram się rozwiązywać konflikty twarzą w twarz, żeby nie było dowodów rzeczowych.

5. Czy kiedykolwiek po spotkaniu z jej/jego psiapsi usłyszałxś coś w stylu „ona/on po prostu potrzebuje czasu, żeby cię polubić”?

a) Tak i to kilka razy.

b) Raz i jakby... Wciąż czekam.

c) Nigdy.

6. Czy psiapsi kiedykolwiek sama z siebie zaproponowała wam wspólne spotkanie?

a) Tak. Musiała przeprowadzić rekonesans i ustalić, czy nie stanowię elementu zagrożenia w bliskim otoczeniu obiektu jej ochrony.

b) Tak, ale zaprosiła na nie też cztery inne osoby.

c) Regularnie nam coś proponuje, jakbyśmy wszyscy byli w tej relacji…

7. Jak psiapsi reaguje na wasze wspólne posty?

a) Ignoruje, ale za to aktywnie komentuje wszystko inne na profilu mojej drugiej połówki.

b) Serduszkuje, gdy zegar wskazuje godzinę, której iloraz minut i godzin jest nieparzysty, kiedy w drodze do domu minęła co najmniej dwa pieski, co z kolei zdarza się wyłącznie wtedy, gdy wybrała trasę omijającą ulicę z głośnymi tramwajami, a to jest wynikiem jej wcześniejszej decyzji o założeniu słuchawek, które musi naładować poprzedniego wieczoru.

c) Serduszkuje i komentuje, bo to ona robiła zdjęcie! 

WYNIKI:

Policz, ile odpowiedzi masz najwięcej.

Najwięcej odpowiedzi a)

W najlepszym wypadku cię ignoruje, w najgorszym – aktywnie czeka, aż się potkniesz. Jest spora szansa, że masz już swoje przezwisko, którego używa za twoimi plecami.

Najwięcej odpowiedzi b)

Neutralność. Nie pała do ciebie sympatią, ale też nie zamierza wchodzić z tobą w otwarty konflikt, bo chce, by twój ukochany/twoja ukochana była szczęśliwa. Możliwe, że z czasem da się przekonać, ale możliwe, że nie. 

Najwięcej odpowiedzi c)

Jest dobrze! Właściwie mógłbyś/mogłabyś powiedzieć, że macie poprawną relację, a może nawet się lubicie. Możliwe, że kiedyś w przyszłości będziesz mógł/mogła to powiedzieć bez zawahania się.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.