Na wszelki wypadek: krakowska policja wystawia 38 mln listów gończych

Wczoraj informowaliśmy o liście gończym wystawionym za mężczyzną, który przeklinał. Z przyjemnością informujemy, że ta brawurowa akcja komendy w Krakowie zakończyła się spektakularnym sukcesem. Językiem tego człowieka nie zostanie już nikt skrzywdzony. Poszukiwany 22-latek sam zgłosił się na komendę i uiścił grzywnę. To największy sukces Polskiej Policji od 1989 roku. Dlatego dzielni Obrońcy w Błękicie postanowili wykorzystać koniunkturę i zawalczyć o pełną stawkę.

Jeżeli sztuczka udała się raz, to na 100% uda się kolejny. Wiedzą o tym wszyscy treserzy psów. Krakowscy stróże prawa postanowili iść za ciosem i wystawili list gończy in blanco za każdym obywatelem RP. Wszystko po to, byśmy czuli się bezpieczniej. Za projekt stworzenia, wydrukowania i dostarczenia listów odpowiedzialny jest Jacek Sasin. Jak usłyszeliśmy do szefa krakowskiej policji, ma on już doświadczenie w podobnych projektach. Listy mają być udostępnianie na fanpejdżu Małopolskiej Policji przy przekroczeniu przez obywatela limitu trzech przekleństw w ciągu tygodnia. Ty masz już dwa, więc może uważaj? To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone. Przecież policja nie byłaby taka głupiomądra, prawda?