Canva
REKLAMA

Papieże to starsi panowie, którzy – jak to starsi panowie – mają swoje przyzwyczajenia. Rzadko czytają instrukcje, z zapałem zabierają się do różnych prac, z pewnością siebie przewyższającą ich faktyczne umiejętności, i potrafią zręcznie unikać odpowiedzialności.

– Gdy wybrano Benedykta XVI, to w ciągu pierwszych 12 godzin zepsuł papamobile – mówi nasze źródło w Watykanie. – Zauważył, że drzwi po stronie pasażera delikatnie się ruszają przy zamykaniu, i stwierdził, że trzeba wymienić uszczelkę. Uparł się, że zrobi to sam. W efekcie musieliśmy oddać papamobile do serwisu, gdzie spędził trzy miesiące, a w tym czasie pożyczaliśmy pojazdy od innych przywódców religijnych.

Nie tylko Ratzinger zasłynął w tej dziedzinie. Papież Franciszek był wśród pracowników Stolicy Apostolskiej znany jako „Magneto”.

– Ten człowiek potrafił zepsuć każdy sprzęt elektryczny – mówi zaprzyjaźniony z ASZdziennikiem pracownik watykańskich mediów. – Kiedyś chcieliśmy zrobić sobie selfie. Wziął mój telefon i zrobił zdjęcie. Gdy mi go oddał, wszystkie hasła były zmienione, a jasność ekranu ustawiona na 100%. Do dziś nie mogę tego zmienić.

Gratulujemy więc Leonowi XIV sukcesu i trzymamy kciuki za owocny pontyfikat.

To jest ASZdziennik. Wszystkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone.