Sekretne życie chłopaka w związku: Tak naprawdę nigdy nie lubił Harry'ego Stylesa!

Szymon Żurawski
16 lutego 2023, 16:45 • 1 minuta czytania
Czasem zdarza się, że chcemy zaimponować naszym bliskim, nawet jeśli wymaga to pewnego poświęcenia. Tak było w przypadku Mariusza, który od trzech lat udawał, że jest fanem Harry'ego Stylesa, by przypodobać się swojej dziewczynie.
CANVA
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

– Wszystko zaczęło się, kiedy pierwszy raz byłem u Karoliny – mówi nam Mariusz. – Zobaczyłem na ścianie plakat z okresu "Sign of the Times" i powiedziałem, że też lubię jego muzykę. Myślałem, że będzie to tylko małe, niewinne kłamstewko... Sytuacja eskalowała bardzo szybko. Mariusz dokładał kolejne małe elementy do swojej mistyfikacji i nie wiedział, kiedy się zatrzymać. Z czasem stało się to dla niego nawykiem, a udawanie miłości do Harry'ego było już codziennością. Oglądał filmy z Harrym Stylesem, słuchał jego muzyki, a nawet kupował koszulki z jego wizerunkiem. – Mam w domu limitowany plakat z Dunkierki podpisany przez Harry'ego i Nolana – opowiada 30-latek. – A na wakacje jeździmy cały czas do Redditch, rodzinnej miejscowości Harry'ego. Liczymy, że akurat spotkamy go w sklepie. – Mariusz jest jednym z najaktywniejszych Stylersów w Polsce – mówi w rozmowie z nami jedna z liderek fanów Harry'ego znana w sieci jako GOLDEN1991. – Jest dumą całego fandomu! Było już kilka momentów, gdzie prawda wyszła prawie na jaw. Na przykład, gdy Karolina przyłapała go na tym, jak zmieniał kanał telewizyjny, gdy akurat leciał utwór jej idola. – Powiedziałem, że ten utwór w połączeniu z teledyskiem jest zbyt piękny i za bardzo mnie wzrusza – mówi ze smutkiem Mariusz. – Jestem przerażony tym, kim się stałem. Czy nie lepiej być sobą i szanować swoje własne zainteresowania, niż udawać kogoś, kim nie jesteśmy, tylko po to, żeby zdobyć uznanie innych? – Muszę wreszcie z tym skończyć – deklaruje odważnie Mariusz. – Chciałbym ogłosić całemu światu, że to James Blunt jest moim ulubionym piosenkarzem! Głos w sprawie zabrała też partnerka Mariusza. – Szczerze mówiąc, ja bardziej lubię Beyonce – oznajmiła nam Karolina, upewniając się, że ukochany jej nie słyszy. – Ale nie chcę sprawiać mu przykrości, przecież tak bardzo kocha Harry'ego.


To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.