Prognoza: już wkrótce kary za krytykę pedofilii w Kościele ostrzejsze od kar za pedofilię w Kościele
W związku z ostatnimi wydarzeniami z udziałem Joanny Scheuring-Wielgus, która – wykazując się ogromnym egoizmem i arogancją – wzięła udział w akcji sprzeciwiającej się pedofilii w Kościele Katolickim, Sejm podjął decyzję o jak najszybszym zaostrzeniu kar za szkalowanie pedofilów. Przewinienie to zostanie rozpatrywane jak przestępstwo, a osoby, które się go dopuszczą, będą musiały liczyć się z konsekwencjami poważniejszymi niż ich ofiary dopuszczające się pedofilii.
Obywatele,
pedofilia jest zła, ok? Wie to każdy, więc po co się nad tym rozwodzić?
Dobrze, może i jacyś degeneraci niszczą niewinną dziecięcą psychikę, a z tym często i całe życie swoich ofiar, podczas gdy inni degeneraci ich kryją, ale czy to od razu oznacza, że każdy, kto nie popiera takich działań, musi się tak okropnie obnosić ze swoimi poglądami?
No nie, zachowajmy trochę ogłady i klasy. Takie ostentacyjne zachowanie w niczym nie pomaga, a wręcz pogarsza wizerunek przeciwników pedofilii.
A skoro o pedofilii mowa, to wspomnę tylko dla jasności, że Kościół Katolicki też ją potępia, więc sugerowanie, że tak nie jest, jest zwyczajnie nie w porządku.
Dlatego opanujcie się i zostawcie tych biednych ludzi w spokoju. Chyba że chcecie ponieść konsekwencje swojego nagannego zachowania, które może przeszkadzać innym.
Jak dowiedział się ASZdziennik, zgodnie z nowymi przepisami szkalowanie i krytykowanie pedofilii (także domniemanej) będzie zagrożone karą od 18 do 55 lat pozbawienia wolności.
To powinno wystarczyć, aby te pyskujące lewaki nauczyły się milczeć, jak dorośli rozmawiają.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.