Ulga Glapińskiego. Ceny wzrosły o 10 proc., ale jego pensja o 17 proc.
Wielki sukces Adama Glapińskiego. Jak podaje Narodowy Bank Polski, pensja prezesa NBP wzrosła w 2021 roku względem poprzedniego o 17,8 proc., z łącznym wynagrodzeniem ponad 1,11 mln zł brutto. Jednocześnie ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły jedynie o 10,9 proc. Gratulujemy.
"NBP: Prezes Glapiński w całym 2021 zarobił 1 mln 115 tys. zł. Z taką pensją nawet dwucyfrowa inflacja niestraszna. *od 1 sierpnia minimalne wynagrodzenie prezesa NBP wzrosło o 40%. Podwyżki dla posłów i ministrów, dotyczyły też prezesa NBP" - czytamy w kolejnym wpisie na Twitterze dotyczącym zarobków Glapińskiego.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się w NBP, że prezes Glapiński jest gotowy na rosnący wskaźnik inflacji, bo sam jest żywym dowodem, że jak się wcześnie wstaje i zna się na swojej pracy, to są tego później efekty.
To jest ASZdziennik, ale wzrost cen i zarobków prezesa NBP są prawdą.