Chcesz zrobić pierwszą domówkę od 2020 roku? Oto, co w międzyczasie się zmieniło [NOWE ZASADY]
A więc chcesz, by dużo mniej lub bardziej lubianych ludzi wtargnęło do twojego mieszkania i naruszyło twoją przestrzeń osobistą. Dziwne, ale OK: nie będziemy ci mówili, jak żyć. Musisz jednak widzieć, że od marca 2020 roku, kiedy to po raz ostatni robił_ś domówkę, świat poszedł do przodu, a domówki nie są już takie same.
1. By zaoszczędzić czas: impreza od razu przenosi się do kuchni
Nikt nie ma dziś czasu na siedzenie w salonie i przydługie small talki o cenach nieruchomości, skoro i tak wiadomo, że wszyscy skończą w kuchni na jedzeniu pizzy przy poważnych debatach o najlepszych podcastach i geografii politycznej Europy Środkowo-Wschodniej. Zasada nie dotyczy mikrokawalerek, bo w ich przypadku wszystkie domówki z natury rzeczy odbywają się na raz w kuchni, salonie, sypialni, balkonie, korytarzu i toalecie.
2. Muzyką rządzi osoba o najbardziej wyrafinowanym i eklektycznym guście muzycznym, czyli ja
To prawda, tak ustaliła eee... Komisja ds. Rozrywki, Kultury... i tego... i Włączania Trybu Spotkań. Uchwała przewiduje, że 80 proc. muzyki emitowanej na domówkach musi pochodzić z moich playlist. Kiedy podłączę się smartfonem do twojego głośnika bluetooth, nie wolno mi przeszkadzać, bo najlepiej wiem, jaka muzyk sprawdzi się na twojej imprezie.
3. Gwarancja przestrzeni osobistej dla domowych czworonogów
Pogódź się z tym, że większość znajomych utrzymuje z tobą relacje tylko dlatego, że masz kudłatego psa albo mruczącego kota. Fajnie, ale nie dla psa albo kota, który musi znosić szczebiotliwe "a titititi, pięknotko" Wojtka i nudnawe zwierzenia introwertyczki Heli. W trosce o dobro zwierząt musisz zapewnić im własny pokój i dużo smaczków na czas, gdy salon będzie okupowany przez gości.
4. Policję można wezwać już przy pierwszej próbie użycia gitary akustycznej przez kolegę
To ważna zmiana. Wcześniej osobnicy tego pokroju musieli dostać trzy sygnały ostrzegawcze, by odłożyli gitarę i przestali nucić "pamiętam dobrze...". Dziś w trosce o samopoczucie i dobrostan domówki nie trzeba czekać nawet do pierwszego akordu. Osobę, która nie chce podporządkować się nowemu regulaminowi, można bezkarnie zagłuszyć dowolną playlistą: np. Top 90's Party Mix, do znalezienia w Wyborowej Party Edition.
Też lubimy czasami pograć na imprezie. Pod warunkiem, że naprawdę gramy, a nie słuchamy odczytu 80-stronicowego rozdziału "Początek Rozgrywki". Dlatego w 2022 roku wprowadzono długo wyczekiwaną zasadę: gospodarz ma 30 sekund na wytłumaczenie zasad, włącznie z wyjęciem gry z pudełka i ustawieniem pionków. Uwaga na cwaniaków wykorzystujących lukę w przepisach: regułę trzydziestu sekund można łatwo obejść zdaniem "spoko, jak zaczniemy grać, to wszystko będzie jasne".
6. Zakaz pizzaszejmingu przy zamawianiu i jedzeniu
Kolega chce zamówić z ananasem? Nie komentuj. Koleżanka zaczyna jeść od brzegów? W czym niby to gorsze od twojego zwijania w rulon? Prawdopodobnie najcenniejsza zdobycz w nowelizacji przepisów o domówkach to kategoryczny zakaz zawstydzania innych osób ze względu na ich rodzaj pizzatarianizmu. To samo dotyczy drinków: pozwól każdemu przygotować sobie coś z drinkbooka Wyborowej Party Edition. To łatwe, wystarczy zeskanować kod QR z opakowania, a przepis pojawi się na smartfonie.
7. Sprzątanie jest opcjonalne
Nie zdążyliście odkurzyć, a na stole nadal widać odbite kieliszki z poprzedniej domówki z lutego 2020? Nie szkodzi, jeżeli zadbasz o nastrojowe oświetlenie. Możesz zgasić wszystkie światła i zapalić świece (oszczędzisz na prądzie!) albo włączyć latarkę w smartfonie, podstawić pod dno butelki i pogratulować sobie, bo właśnie zrobił_ś kulę disco. Takie rzeczy tylko w opakowaniu Wyborowej Party Edition.
8. Wjazd z odkurzaczem do salonu nad ranem nie jest już ogólnopolskim sygnałem końca imprezy
Przykro nam: przez wszystkie lata organizowania domówek w całej Polsce ten uniwersalny niegdyś sygnał spowszedniał. Jeżeli chcesz wyprosić gości i wreszcie położyć się spać, musisz postarać się bardziej. Musisz np. obiecać, że prześlesz im foty twojego psiaka wraz z linkiem do playlist Wyborowej, bo i tak to pewnie jedyne powody, dla których o 3:30 nad ranem nadal dobrze się bawią na twojej domówce.
To jest ASZdziennik dla playlist Wyborowej.