Czarnek ustalił, że słowo "rodzic" jest lewackie. Dzieci mają mówić "ojciec" albo "matka"
Czasami myślimy, że o Przemysławie Czarnku wiemy już wszystko. I wtedy Przemysław Czarnek znowu zabiera głos. Laureat Dzbana Roku Tygodnika NIE i Make Life Harder, a także minister edukacji, wziął udział w czacie na twitterowym Suwroomie. I powiedział, co myśli o tej lewackiej nowomowie.
- Chcę państwa prosić, żebyśmy używali konkretnych nazw, zwłaszcza w dobie rewolucji ideologicznej - zareagował Czarnek. - Nie "rodzic", tylko "tata" córek, nie "rodzic", tylko "mama" córek. "Mama", "tata", "ojciec", "matka" to są słowa z języka polskiego. Nie trzeba się ich bać. Bo zaraz będzie "rodzic nr 1", "rodzic nr 2". "Rodzic" to się mówi w TVN.
- Co do edukacji seksualnej... - zaczął Czarnek. - Ja wiem, że to było pytanie prowokacyjne. Ja mógłbym zadać pytanie "czego pani brakuje w wychowaniu do życia w rodzinie?". Ja uczyłem się dokładnie takiej samej edukacji, dochowałem się dwójki dzieci, mam wspaniałe życie małżeńskie od 22 lat, wszystko umiem, niczego mi nie brakuje.
Zero potrzeb.
- Pytanie, czego trzeba by jeszcze uczyć? - kontynuował. - Nie chce odpowiadać na takie prowokacje, bo wiem, ze są to prowokacje. Skupcie się szanowni państwo na nauce, na zdobywaniu wiedzy, naprawdę na seks przyjdzie czas w swoim czasie.
I ciągnął dalej.
- Od tysięcy lat, żeby nie powiedzieć miliardów, żeby nie powiedzieć od stworzenia człowieka, ludzie dokładnie wiedzieli, jak to wyglada i jak wyglada życie seksualne człowieka i myślę, ze nie trzeba tego zbyt mocno rozbudowywać w szkole, a już na pewno nie trzeba tego zbyt mocno rozbudowywać w szkole, a już na pewno nie należy wchodzić w edukację seksualną typu B.
- Taką demoralizującą młodzież robiącą pustkę w głowie człowieka, wodę z mózgu młodym ludziom i deprawującą młodych ludzi. Na to na pewno nie pozwolimy.
Tak, że ten. Dzban Roku w pełni zasłużony.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.