Rusza Szurbledon. Novak Djoković przyjechał do Polski na tenisowy turniej Konfederacji

Paweł Mączewski
Novak Djokovic nadal bez wizy. Sportowiec nie poddał się wymaganemu szczepieniu, ale na Australian Open świat tenisa się nie kończy. Z pomocą przyszła Konfederacja. Zaprosiła Djokovicia do Polski na narodowy turniej Szurbledon.
Fot. Grzegorz Bukala/REPORTER/Flickr/Peter Menzel.
- Nie ma naszej zgody na segregowanie tenisistów na zaszczepionych i niezaszczepionych - powiedział do dziennikarzy Grzegorz Braun na otwarciu Szurbledonu. - Wierzymy w wolność sportowców do chorowania i zarażania innych osób. Wolność! Tak nam dopomóż Bóg.

Na Szurbledonie wprowadzono niewielką modyfikację zasad w punktacji podczas meczów. Zamiast 15, 30 i 40 punktów gracze zdobywać będą kolejno 966, 1410 i 2137 punktów.

Wiemy już, że z powodu licznych zakażeń mutacją Omikron na korcie nie pojawi się żaden przeciwnik Djokovica, a ponad dwustu kibiców hospitalizowano z uwagi na nagłe trudności w oddychaniu.


- Gdyby to było złe, to Bóg by inaczej tenisa stworzył - skomentował Krzysztof Bosak.

Tym samym Novak Djoković będzie liderem we wszystkich dotychczasowych turniejach wielkoszurowych i ma wielką szansę na zdobycie Wielkiego Szura.

To jest ASZdziennik, wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.