Mateusz Morawiecki chce więcej e-sportu. Żeby odciągnąć dzieci od komputerów [CZEKAJ, CO?]

ASZdziennik
Złote czasy dla e-sportu w Polsce! Chyba. Podczas wystąpienia w Sejmie premier Mateusz Morawiecki zapowiedział rządowy program wsparcia dla e-sportowców. Rząd chce w ten sposób odciągnąć gamerów od konsol i komputerów. To na pewno pójdzie dobrze.
Fot. Piotr Molecki / EASTNEWS / 123rf.com
Mateusz Morawiecki ma bardzo sprytny plan. Dzięki sportowi, który wymaga niezliczonych godzin spędzonych przy monitorach i telewizorach, chce odciągnąć młodych Polaków od monitorów i telewizorów.

Taka deklaracja padła podczas sejmowej debaty nad wotum nieufności dla ministra sportu Kamila Bortniczuka.

- Przez e-sport chcemy wyciągać dzieci z domu - powiedział Mateusz Morawiecki. - Nie chcemy tylko, żeby one tam były przed tym komputerem (…) Specjaliści podpowiadają nam taką ścieżkę: bądźcie tam po to, by wyciągać dzieci sprzed ekranów, monitorów, telewizorów, komputerów na boiska, do hal sportowych.


Możliwości są dwie.

Pierwsza, że premier chce po prostu organizować wielkie turnieje gamingowe w CS-a czy Dotę na tych halach i boiskach. Ale trochę się to nam gryzie z tym odciągnięciem od ekranów.

Druga, że premier nie za bardzo kojarzy czym jest e-sport, ale słowo brzmi MŁODZIEŻOWO i dobrze czasami czymś takim błysnąć.

Niezależnie od opcji, mamy prośbę: nie pokazujcie tego Czarnkowi, bo obawiamy się battle royale na długich przerwach.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.