Obchody Dnia bez Przekleństw w Polsce zakończone fiaskiem

Łukasz Jadaś
Miało być piękne święto, ale znów nie wyszło. Porażką zakończyły się obchody Dnia Bez Przekleństw - nieformalnego święta, podczas którego uczestnicy powstrzymują się od używania słów powszechnie uważanych za wulgarne. Powodem fiaska jest Polska.
Fot. 123rf.com
To już 1055 święto, licząc symbolicznie od 966 roku, którego Polakom nie udało się uczcić.

- O ja pier*olę - powiedziała Agata z Łodzi chwilę po przebudzeniu, gdy przeczytała newsy o podwyżkach cen prądu.

- Ku*wa mać - dodał, całkowicie psując atmosferę tego święta, Dominik z Gdańska, scrollując informacje o pracach Sejmu i przepchnięciu Lex TVN.

- Paweł Kukiz, Łukasz Mejza, Marek Suski - zaklęła siarczyście Sylwia z Płocka.

Nie wiadomo, czy i kiedy Polacy będą mogli cieszyć się tym pięknym świętem.

Wiadomo już, że obchody zostały odwołane co najmniej do 2023 roku.


To jest ASZdziennik, ale to prawda.