Obchody Dnia bez Przekleństw w Polsce zakończone fiaskiem
Miało być piękne święto, ale znów nie wyszło. Porażką zakończyły się obchody Dnia Bez Przekleństw - nieformalnego święta, podczas którego uczestnicy powstrzymują się od używania słów powszechnie uważanych za wulgarne. Powodem fiaska jest Polska.
- O ja pier*olę - powiedziała Agata z Łodzi chwilę po przebudzeniu, gdy przeczytała newsy o podwyżkach cen prądu.
- Ku*wa mać - dodał, całkowicie psując atmosferę tego święta, Dominik z Gdańska, scrollując informacje o pracach Sejmu i przepchnięciu Lex TVN.
- Paweł Kukiz, Łukasz Mejza, Marek Suski - zaklęła siarczyście Sylwia z Płocka.
Nie wiadomo, czy i kiedy Polacy będą mogli cieszyć się tym pięknym świętem.
Wiadomo już, że obchody zostały odwołane co najmniej do 2023 roku.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.