Stanowski podpadł antyszczepionkowcom i już go nie lubią

Paweł Mączewski
Znany dziennikarz sportowy, a od pewnego czasu także i komentator społeczny, przez wielu centrystów uważany za "głos rozsądku" - Krzysztof Stanowski - swoim wpisem na Twitterze podpadł grupie, którą uważa za najbardziej agresywną w sieci: antyszczepionkowcom.
Fot. Mariusz Gaczynski/East News/@K_Stanowski.
"Swoją drogą, nie ma w internecie bardziej agresywnej grupy niż antyszczepy. Totalny pierdolec. Dostają po sekundzie takiej piany, że od razu szczepiłbym też na wściekliznę" - napisał na swoim profilu.

Jak się szybko okazało, pomimo drugiego roku trwającej pandemii i przybierającej na sile czwartej fali, wciąż nie brakuje ludzi, którzy "nie chcą być zmuszani" do szczepień, no bo czymże jest odporność społeczeństwa dla tych wolnych ptaków? Niewolą, a może nawet komunizmem 2.0.
Fot. Twitter.

Fot. Twitter.

Fot. Fot. Twitter.

Fot. Twitter.
Czytając ich wpisy można myślami już odpłynąć do tych wszystkich kolejnych fal pandemii, które nas jeszcze czekają. Miło.


To jest ASZdziennik, ale nic tu nie zostało zmyślone.