Błąd, który oddala cię od bogactwa. 9 na 10 milionerów radzi mieć bogatych rodziców
- To naprawdę dziecinnie proste. Dosłownie - przekonuje Marek, jeden z najmłodszych milionerów w Polsce, który w wieku 22 lat przejął po ojcu rodzinną firmę łazienkowych kafelków o szacunkowej wartości 250 milionów złotych.
"Pierwszym krokiem na drodze udanej kariery jest moment zapłodnienia. Jak wiadomo, w wyścigu wygrywa najsilniejszy plemnik, ale równie ważne jest to, by ten plemnik dysponował już biznesplanem rozwoju płodu na najbliższe trzy kwartały" - czytamy w pierwszym rozdziale książki "Poczęcie sukcesu".
To poradnik napisany wspólnie przez polskich milionerów: przedsiębiorców, handlowców i celebrytów, którzy dzielą się swoimi życiowymi lekcjami z ludźmi, którzy urodzili się w gorszych rodzinach, niż ich.
Ale co jeżeli nasi dotychczasowi rodzice nie są milionerami?
- To proste, motywujemy, motywujemy i jeszcze raz motywujemy - odpowiada Marek i dodaje: - Nie wolno im myśleć o sobie, jak o jednostkach, a o kreatywnym i prężnie rozwijającym się zespole pracującym dla wspólnego dobra nas wszystkich.
- Jeżeli to się nie uda, zawsze pozostaje jeszcze opcja zmiany rodziców poprzez ślub z kimś, kto miał ambitniejszy zespół rodzicieli niż nasz - kwituje Marek.
To jest ASZdziennik, wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.