Orlen gotowy na dalsze podwyżki. Zbudował stację przystosowaną do wojen o benzynę

Paweł Mączewski
- Nasi eksperci stale obserwują dynamicznie rozwijającą się sytuację wzrostu cen paliw na polskim rynku i po wnikliwym przeanalizowaniu wszystkich części Mad Maxa postanowiliśmy przedstawić realne rozwiązanie problemu potencjalnych prób szturmu lub oblężeń placówek - tłumaczy ASZdziennikowi przedstawiciel Orlenu.
Fot. Fot. Flickr/Stefans02 / 123rf.com / Piotr Molecki/East News
Nowe stacje będą dedykowane ściśle skonkretyzowanym segmentom klientów.

- W pierwszej kolejności na liście znajdą przedstawiciele rządu oraz ich rodziny. Następnie politycy partii rządzącej, osoby duchowne oraz ludzie kościoła, a później już zwyczajni oligarchowie oraz zasłużeni artyści występujący na festiwalu w Opolu - usłyszeliśmy od osoby związanej z projektem.

Pracownicy stacji zostaną dodatkowo przeszkoleni z zakresu posługiwania się naszpikowanymi gwoździami kijami, a kierownicy zmiany będą mieli dostęp do dwururek z zapasem amunicji. Po ominięciu uzbrojonych wieżyczek, zasieków oraz wypełnionych kolcami zapadni, na odwiedzających stacje będzie czekać strefa gastronomiczna.


Tam, już po wypełnieniu przyniesionych ze sobą kanistrów, pozostanie tylko cieszyć się czarną kawą i pysznym hot dogiem z cieszącego się popularnością Zestawu Jana Pietrzaka za jedyne 129 kapsli od Nuka-Harnasiów (cena nie uwzględnia papierowego kubeczka na napój i serwetki do posiłku).

To jest ASZdziennik, wszystkie wydarzenia i cytaty zostały zmyślone, chociaż ceny paliwa są rzeczywiście bardzo wysokie.