Ktoś trolluje polskie wybrzeża fake'owymi okrętami. Może Rosja, bo kto inny?

Paweł Mączewski
To nie statki widmo, chociaż z pewnością też napędziły stracha osobom obserwującym w niedzielę stronę marinetraffic.com, która w czasie o rzeczywistym podaje informacje położeniu okrętów i statków na świecie. 
Fot. 123rf.com
Wtedy bowiem na ekranach pojawiła się niepokojąca informacja, że 5 rosyjskich okrętów naruszyło wody terytorialne Polski i zbliżyły się w okolicach Gdańska, Gdyni i Helu. Rzeczniczka prasowa Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych zaprzeczyła jednak, by fizycznie znalazły się tam jakieś maszyny. Innymi słowy: ktoś zhakował system AIS (System Automatycznej Identyfikacji), by tą prowokacją wprowadzić dezinformację. 

Oczywiście w pierwszej kolejności podejrzenia padły na Rosję, która jest Rosją, chociaż te informacje te nie zostały w żaden sposób potwierdzone. 


To, co nie ulega wątpliwości, to że fabuła niegdysiejszego filmu z 1983 roku "Gry wojenne", w której ktoś przy użyciu komputera wprowadził w błąd cały sztab wojskowych i prawie doprowadził do III wojny światowej, coraz bardziej zaczyna przypominać dokument. 

To jest ASZdziennik, ale to wydarzyło się naprawdę.