Wstrętny gest pary. Jadą na wakacje we wrześniu wkurzać wszystkich, którzy są już po urlopie

ASZdziennik
Ohydną postawą wykazała się właśnie para 30-latków z Gdańska. Jak wynika z informacji, które ASZdziennik zebrał w ich środowisku pracy i kręgu znajomych, Aga i Robert - powodowani ewidentną złą wolą - wybrali się na wakacje teraz, kiedy wszyscy są już po.
Fot. 123rf.com
Para udała się na słoneczną, włoską, winem i makaronem płynącą Sycylię, na której spędzi najbliższe osiem dni - w czasie, gdy nad polskim morzem będzie 13 stopni. Najwyraźniej nie mogli tego zrobić wcześniej, w lipcu, kiedy u nas też było gorąco i nikt by im nie zazdrościł.

Złośliwa para w czasie swoich włoskich wakacji plażuje, zwiedza, rozkoszuje się jedzeniem i wrzuca na Insta niby-śmieszne fotki, które tak naprawdę nie bawią nikogo.

- Wróciłem z urlopu w sierpniu i już w ogóle nie czuję, że gdzieś byłem, ale czy ktokolwiek ma na tyle empatii, żeby wziąć taką rzecz pod uwagę? - pyta retorycznie Tomasz, kolega z zespołu Roberta w pracy. - Super zdjęcia, fajne morze, mega dzięki, Rob.


Pogodne zdjęcia pary w strojach kąpielowych to także policzek dla siostry Agi, która we wrześniu zajmuje się głównie szykowaniem trampek halówek na WF, kontrolowaniem plecaków pod kątem obecności starych kanapek i czytaniem na głos książki "Cukierku, ty łobuzie".

- Sprawia mi to zapewne mniej przyjemności niż Agnieszce taplanie się w Morzu Śródziemnym, ale oczywiście zupełnie nie mam do niej pretensji - zapewnia siostra. - To naprawdę miłe, że postanowiła przypomnieć innym, że świat może wyglądać inaczej niż chaos, syf i zapierdol od świtu do zmierzchu.

Niepokojąco stoicką postawę wobec antypatycznych wybryków wykazali jak dotąd ich rodzice, którzy nie posługują się Facebookiem ani Instagramem. Złośliwi Aga i Robert nie byliby jednak sobą, gdyby ich także nie postanowili udręczyć - w swoim czasie.

Po powrocie do Polski "w dobrej wierze" zrobią im pokaz slajdów z wakacji.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.