Władze Warszawy zdjęły Syrenkę z cokołu. Schowały ją przed Dobromirem Sośnierzem

ASZdziennik
W sieci pojawiło się zdjęcie Dobromira Sośnierza robiącego pomnikowi Syrenki z Ustki "Kształt wody". Władze Warszawy zareagowały błyskawicznie i ukryły warszawską Syrenkę w bezpiecznym miejscu.
Fot. flickr.com / instagram.com/dobromir.sosnierz
Poseł Konfederacji znany jest ze swojego swobodnego, zwłaszcza jak na konserwatystę, podejścia do epatowania seksem.

Wystarczy przypomnieć, jak na posiedzeniu Sejmowego Zespołu ds. Obrony Kierowców na rzutniku podłączonym do jego laptopa ukazała się roznegliżowana pani. Albo jak w samych bokserkach z wymalowanym na nich penisem walczył o prawo do chodzenia w futrze.
Tym razem 44-latka podniecił pomnik pół-kobiety pół-ryby. Na tyle, że publicznie go obłapiał i pochwalił się tym na Instagramie. Warszawski ratusz nie chciał, żeby podobny los spotkał pomnik w stolicy, więc ściągnął go z cokołu i ukrył w bezpiecznym miejscu.


Władze Szczecina zareagowały z jeszcze większą ostrożnością i na wypadek, gdyby Sośnierza podnieciła dolna połowa Syrenki, ukryły pomnik Paprykarza Szczecińskiego.

To jest ASZdziennik, ale Dobromir Sośnierz nie został zmyślony.