Miłosierdzie proboszcza. Wyrzuci ludzi z mieszkań pod apartamenty dopiero za miesiąc

ASZdziennik
Proboszcz parafii ewangelicko - augsburskiej w Wałbrzychu okazał ogromne serce swoim bliźnim. Mógł kazać się wynieść lokatorom z budynku należącego do parafii z dnia na dzień, a jednak dał im na znalezienie nowego domu cały miesiąc.
Fot. 123rf.com / Wikimedia Commons
- Wcześniej mieszkała tu moja cała rodzina, mama, a obok brat i ciotka. Rodzice byli repatriantami z Francji, przyjechali tu ostatnim transportem w 1948 roku. Ja mieszkam tu z sześćdziesiąt lat... Brat zmarł, rodzice też - opowiada pan Marian, jeden z lokatorów kamienicy.

Mieszkańcy kamienicy przy ul. Ruchu Oporu 2 są niezwykle wdzięczni duchownemu za jego miłosierdzie, ale też za pokazanie im nowej drogi. Wyrzucając ich z mieszkań, w których mieszkali po kilkadziesiąt lat, zburzył ich stare przyzwyczajenia i dał możliwość nowego początku.

Za tę możliwość szczególnie wdzięczna jest pani Maria - samotna 83-latka po trzech zawałach, która wreszcie będzie mogła poznać egzotyczny świat przytułków.


No i na pewno lokatorzy cieszą się, że ich "nierentowne, za duże" mieszkania wkrótce zastąpią nowoczesne apartamenty z odpowiednio wyższym czynszem.

To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.