Poważny minister poważnie o edukacji seksualnej: "jak Hołownia czegoś nie umie, to niech się douczy"
Jak poinformował Przemysław Czarnek, dzięki Polskiemu Ładowi uczniowie w szkołach dostaną więcej godzin historii. Do tej propozycji odniósł się Szymon Hołownia i zasugerował, że może lepiej byłoby postawić na edukację seksualną. Czarnek szybko odpowiedział Hołowni: żarcikiem godnym wujka na weselu o 2:30.
- Nie wiem, co mu doskwiera, czego nie umie. Jak czegoś nie umie, to niech się douczy, a niech nie każe się douczać uczniom w polskich szkołach - dodał Czarnek alfa.
Czy oznacza to, że minister Czarnek jest przeciwny edukacji seksualnej? Nie!
. Nie jestem przeciwnikiem postulatów, aby w najstarszych rocznikach szkół ponadpodstawowych wprowadzić elementy nauczania Jana Pawła II na temat ludzkiej seksualności, które zawarł np. w książce "Miłość i odpowiedzialność" - uspokoił.
A jeżeli Przemysław Czarnek chciałby doedukować się o edukacji seksualnej, to proponujemy pomoc edukatorek z grupy Ponton.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.