Ksiądz ze Śląska nie wpuścił trumny ze zmarłym do kościoła. Bo za życia rzadko go w kościele widywał

ASZdziennik
Proboszcz parafii w Zbytowej nie zorganizował mszy z trumną zmarłego, bo zmarły miał tylko ślub cywilny i ksiądz nie widywał go w kościele - podaje portal MojaOlesnica.pl. Ksiądz wbrew woli rodziny stwierdził, że w takim wypadku msza nie ma sensu.
Fot. 123rf.com / MojaOlesnica.pl
O księdzu Antonim Kopciuchu z parafii pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Zbytowej napisał portal MojaOlesnica.pl. W trakcie przygotowań do pogrzebu ksiądz odmówił rodzinie zmarłego mszy z trumną.

- Zapytałem księdza proboszcza, dlaczego tak się dzieje - powiedział portalowi jeden z członków rodziny zmarłego. - Powiedział, że może go pochować, ale do kościoła już nie wpuści trumny. Bo nie chodził do kościoła i miał ślub cywilny - relacjonuje jeden z bliskich zmarłego.

Ksiądz zapytany przez portal o powody takiej decyzji powiedział, że "taką przyjął zasadę, że jeżeli ktoś nie chodzi do kościoła, to nie ma sensu po śmierci go do kościoła wprowadzać".


Liczymy tylko, że Bóg, w którego wierzy ksiądz, będzie dla proboszcza przy Sądzie Ostatecznym łaskawszy niż on bym sam dla swych parafian.

To jest ASZdziennik, ale to prawda.