Dramat 40-latka. Jest już tak stary, że może się szczepić
Przecież dopiero co skończył studia i poszedł do pracy, miał wszystko przed sobą. Kiedy to minęło? Co zrobił ze swoim życiem? Nigdy nie napisał książki, jak sobie obiecywał, nie zwiedził nawet połowy krajów, do których planował pojechać. A teraz jego życie się niemal kończy. Rząd dał mu to wyraźnie do zrozumienia.
Mężczyzna mógł przyjąć szczepionkę, ale nie dlatego, że wykonywał szczególnie niebezpieczny zawód, czy stanowił jakąś wartość dla społeczeństwa. Mógł to zrobić, bo był w podeszłym wieku i potencjalnie schorowany, więc trzeba było nad nim się litować.
Tomasz akurat przechodził w głowie przez listę wszystkich błędnych decyzji, które podjął w życiu, gdy zobaczył kolejną rządową wiadomość:
To jest ASZdziennik, ale 40-latkowie naprawdę mogli, a za chwilę już nie mogli rejestrować się na szczepienia.