Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich przyjęło Międlara, a podobno to my jesteśmy parodią mediów
Jacek Międlar - były ksiądz, faszysta i antysemita, skazany za grożenie posłance brzytwą - został przyjęły do grona Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Jego legitymację osobiście podpisał prezes Krzysztof Skowroński. Międlar pochwalił się tym na Twitterze.
Jacek Międlar jeszcze nie tak dawno groził posłance Joannie Scheuring-Wielgus, że "kiedyś dla takich była brzytwa".
Ten sam Międlar niedawno ostrzegał przed "gejowskim i talmudycznym kąkolem dążącym do destrukcji cywilizacji chrześcijańskiej".
Cytować Międlara możnaby długo, ale faszystowski i antysemicki etap życia ma już najwyraźniej za sobą. Bo od dzisiaj jest poważnym dziennikarzem z legitymacją Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Zaproponował zmianę nazwy SDP na Narodowe Stowarzyszenie Dziennikarzy i Autorów Polskich, w skrócie NSDAP.
To jest ASZdziennik, ale Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich naprawdę przyjęło Jacka Międara.