Miły gest marszałka Senatu. Wyjaśnił kobietom, że są po to, żeby mężczyznom życie szło gładko
Oto sojusznik protestów aborcyjnych, którego nam brakowało! Marszałek Senatu Tomasz Grodzki w swoim orędziu do Polek i Polaków (chociaż głównie, nie ukrywajmy, Polaków), PiS i wszystkich zainteresowanych wytłumaczył, dlaczego kobiety są takie ważne.
- To kobiety sprawiają, że nasze codzienne życie toczy się harmonijnie i gładko, w sposób jakby trochę niezauważalny - wyznał następnie marszałek, ewokując z kolei skojarzenia z twoim szefem, który w Dzień Kobiet dziękuje wszystkim miłym paniom za to, że wprowadzają łagodność w twardy męski świat.
- Dopiero, gdy nasza babcia, mama, żona, córka czy partnerka musi z jakichś powodów się wyłączyć, dostrzegamy, że bez kobiet nasza egzystencja staje się trudna, bezbarwna i irytująca - dodał Grodzki. To nawiązanie do życia panów, którzy przez całe życie mieli obiad na stole i czyste koszule, ale w którymś momencie musieli raz sami zrobić pranie i trudno im było się połapać, o co chodzi z tymi białymi i kolorami.
Jak dowiaduje się ASZdziennik, orędzie Grodzkiego już dotarło do kobiet, które od kilku dni protestują na polskich ulicach, niosąc hasła związane z prawem wyboru, autonomią, równouprawnieniem i zmierzchem patriarchatu. Co prawda jeszcze wahają się, czy - i jak - podziękować marszałkowi za bronienie ich przed konserwatystami z PiS.
Czy może jednak powiedzieć gromkie "wypierdalać".
To jest ASZdziennik, ale orędzie marszałka Senatu nie zostało zmyślone.