Przeciwnicy Dudy: Podkarpacie to nie ludzie, to ideologia

ASZdziennik
Są pierwsze zdecydowane reakcje na fakt, że na Podkarpaciu w drugiej turze wyborów Andrzej Duda zdobył niemal 71% głosów. Jak dowiaduje się ASZdziennik, wśród ludzi z Warszawy, Poznania, Trójmiasta i innych enklaw kiełkuje już plan oddania regionu Słowacji lub Ukrainie. Jak argumentują zwolennicy tego rozwiązania, Podkarpacie to nie ludzie - to ideologia.
Fot. arimr.gov.pl, 123rf.com
- Skończmy słuchać tych idiotyzmów o jakimś czynnym prawie wyborczym czy innej demokracji - napisał na Facebooku 33-letni Olek z warszawskiego Wilanowa. - Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją.

- Polska bez Podkarpacia jest najpiękniejsza - wtóruje mu 24-letnia Alicja z Sopotu, która w te wakacje miała jechać w Bieszczady, ale w geście protestu zbojkotowała wyjazd i zamiast tego przez całe lato będzie siedzieć na Monciaku w towarzystwie połowy Warszawy.

Olek, Alicja i część innych zapiekłych przeciwników Andrzeja Dudy przekonują, że nie chodzi im bynajmniej o wykluczanie czy prześladowanie samych mieszkańców Podkarpacia. Walczą jedynie ze szkodliwą ideologią podkarpacką.


- Nie chodzi o to, żeby bali się wyjść na ulicę - podkreśla Alicja. - W Polsce jest miejsce dla każdego, byle tylko nie obnosili się ze swoimi poglądami na kartach wyborczych.

- Tolerancja tak, afirmacja nie - podsumowuje Olek. - Albo niech spadają do Słowacji.

Jak dowiaduje się ASZdziennik, projekt oddzielenia Podkarpacia od reszty Polski - choć tak śmiały i głoszony z dużym przekonaniem - może się jednak nie stać się rzeczywistością.

Bo chyba zawetuje go Andrzej Duda.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.