28-latka w szoku. Bez trwonienia hajsu na promkach w galeriach nagle jest bogata

ASZdziennik
Jak głosi staropolskie porzekadło, w przyrodzie nic nie ginie. O tym, że warto ufać tej ludowej mądrości, właśnie przekonała się 28-letnia Kasia z Warszawy. Wszystko przez to, że w przypływie ciekawości zajrzała na własne konto.
Fot. 123rf.com
I zobaczyła, że jest już koniec miesiąca, a ona wciąż ma na nim pieniądze.

Jak wykryła 28-latka po długim śledztwie, swoje nagłe bogactwo zawdzięcza dobrym decyzjom premiera Morawieckiego oraz ministra zdrowia. Politycy postanowili zamknąć galerie handlowe i tym samym ograniczyć Kasi nieskrępowaną konsumpcję.

- To był świetny pomysł - chwali rząd Kasia, której wcale nie brakuje nowej poliestrowej sukienki i dwóch średnio ładnych sweterków z mid-season sale. Te rzeczy niezawodnie znalazłyby się bowiem w jej szafie, gdyby w czasie pandemii mogła chodzić do Arkadii.


Jak dowiaduje się ASZdziennik, to niejedyna dobra decyzja rządzących. Dzięki swoim mądrym rozporządzeniom sprawili też, że Kasia nie wydała spontanicznie hajsu na majówkę w Malmö (co z tego, że zimno i nudno, skoro loty po sto złotych), a także nie kupi sobie karnetu na Taurona i nie roztrwoni pieniędzy na Docs Against Gravity.

Teraz 28-latka siedzi na kopcu pieniędzy jak smok na złocie.

- Na teatr i koncerty też nie wydaję - chwali się Kasia, która może nie jest jakąś psychofanką sztuki, ale jednak lubiła sobie obczaić, co tam nowego grają w TR-ze albo wpaść na coś do Nieba. - Aż sama nie wiem, co zrobić z tymi nadwyżkami.

Skądinąd wiemy, że 28-latka nie ma się o co martwić. Już niedługo podejmie decyzję - wszystkie zaoszczędzone środki zainwestuje w psychoterapię.

Bo takiej korby dostanie od tego minimalizmu.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.