10 kwietnia: najważniejsze osoby w państwie wyszły razem na uroczystość, bo co złego może się stać?
Nie odwiedzajmy bliskich na Wielkanoc, nie chodźmy na pogrzeby, nie wychodźmy na spacery, bo to niebezpieczne: można zarazić się groźnym wirusem. No chyba że chodzi o najważniejsze osoby w państwie. Im nic nie grozi. Śmiało, można razem wyjść.
Plac Piłsudskiego w Warszawie jest niewielki, więc VIP-y musiały ścisnąć się razem.
Delegacje dwuosobowe, składające kwiaty w odstępie dwóch metrów są dla słabych.
Fot. reddit/r/polska
Fot. Twitter/TVN24
Fot. reddit.com/r/polska
Fot. Twitter
Ale tak na serio, to nie zazdrościmy policjantom, którzy muszą pracować na miejscu. Mają pewnie ręce pełne roboty.
To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.