Nowy tryb nocny w smartfonach. Pozwala skupić się na myśleniu o życiowych klęskach przed snem
Technologia nowego trybu nocnego w smartfonach trafiła do Urzędu Patentowego w Warszawie. Twórcy rewolucyjnej aplikacji twierdzą, że ułatwi rozpamiętywanie życiowych niepowodzeń i wspomoże myślenie o przemijaniu przed zaśnięciem.
– Wczoraj zaledwie do 1:30 przewracałem się z boku na bok wspominając, że tydzień temu potknąłem się na ulicy i wszyscy to widzieli – skarży się pan Maciej z Warszawy. – Potem wziąłem do ręki smartfona i do 3:00 myślałem już tylko, jak przygotować moje prawnuki do walki o wodę po katastrofie klimatycznej.
– Do północy wymyślałam sobie różne nieuleczalne choroby, a potem przez kolejne dwie godzinki rozpoznawałam ich symptomy u bliskich – przyznaje pani Dagmara z Torunia. – Nie wiem jak to się stało, że zamiast oglądać najbardziej zagadkowe przypadki medyczne na YouTubie skończyłam na klipach z nowej awantury w Sejmie i nie zmrużyłam oka do świtu.
Pan Maciej i pani Dagmara są jedyni. Prędzej czy później każdemu mogą skończyć niespełnione marzenia z czasów ogólniaka czy żenujące wpadki w towarzystwie, które można rozpamiętywać przed snem.
A co, gdyby w ogóle nie spać z powodu natrętnie powracających myśli? To marzenie już wkrótce obiecuje spełnić nowy, obiecujący startup z Warszawy. Wszystko dzięki nowemu trybowi nocnemu w smartfonach.
– Wystarczy stworzyć swój profil, przypisać do niego swoje lęki, traumy z dzieciństwa i największe życiowe obawy – tłumaczy działanie aplikacji jeden z autorów.
Aplikacja zamiast niepokojących faktów bieżących wyświetla uciążliwe fakty z przeszłości użytkownika, w tym wszystkie nieudane i toksyczne związki, niepowodzenia w pracy i momenty, w których zawiedliśmy czyjeś zaufanie lub rozczarowaliśmy własnych rodziców. A także stare fotografie ze studniówek.
A to wszystko z podkładem dźwiękowym dopasowanym do upodobań: startup zakupił licencję na odtwarzanie m.in. requiem Pendereckiego, Joy Division, The Cure, a także Lany del Rey i Billie Eilish.
Firma ma już poważne plany rozwojowe i pracuje już nad aplikacją na poranki.
Ma przypominać o porażkach także rano, by zwalczyć pocieszającą myśl, że w sumie to obawy z zeszłej nocy nie miały żadnego uzasadnienia.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.