Piękny gest kobiety w ciąży. Ustąpiła miejsca graczowi, który miał tylko 4 HP do końca levelu

Łukasz Jadaś
Wojnę ze znieczulicą w komunikacji miejskiej wypowiedziała pani Agnieszka z Warszawy. Gdy tylko dostrzegła, że stoi nad nią mężczyzna z wyjątkowo trudnym poziomem, zerwała się na równe nogi i ustąpiła mu miejsca. By jego bohater był cały i zdrowy.
Fot. 123rf.com
Osoby borykające się z trudnościami w grach mobilnych mają prawo liczyć na grzeczność współpasażerów. Tak też stało się w jednym z pociągów metra w Warszawie.

– To była dopiero trzecia tura, a miałem już tylko 4 HP – przyznaje pan Maciej, który tylko dzięki empatii pasażerki szczęśliwie dotrwał do końca walki. – Myślałem, że nie dam rady utrzymać smartfona, bo cały czas ktoś wchodził, wychodził, trącał mnie torebką, dopychał się do drzwi.

Na szczęście na miejscu była pani Agnieszka, która wracała badań kontrolnych w trzecim trymestrze. Doskonale wie, że warto czasem unieść wzrok znad brzucha czy wózka, bo nie każdy mężczyzna ma śmiałość, by poprosić o miejsce.


– Wracam z kardiotokografii i nie wyobrażam sobie, żebym musiała całą robić na stojąco – tłumaczy pani Agnieszka. – Wyobrażam sobie, co musiał czuć ten pan, gdy na jego ekranie pojawił się randomowy przeciwnik, włączyła się bojowa muzyka, a on grał na "hard" bez regeneracji zdrowia po potyczkach.

Pani Agnieszka na tym jednak nie poprzestała. W mediach społecznościowych zaapelowała do ZTM, by w komunikacji miejskiej pojawiły się naklejki przypominające, by pasażerowie ustępowali miejsca osobom z wyjątkowo trudnymi levelami.

Serdeczny gest pani Agnieszki nie każdemu się jednak spodobał.

– Jak zachciało się im grać, to powinni siedzieć w domu na kanapie przed telewizorem – dało się słyszeć w wagonie metra.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.