Szlachetny gest Cejrowskiego. Poparł Michalkiewicza, który ujawnił nazwisko ofiary księdza-pedofila

ASZdziennik
Podróżuje boso przez świat, z pasją czytuje Stary Testament, kocha yerbę oraz popiera apel kolesia, który porównał molestowaną przez księdza dziewczynkę do k*rwy i ujawnił jej personalia. To właśnie Wojciech Cejrowski, którego poruszyła krzywda publicysty Stanisława Michalkiewicza i postanowił mu dopomóc.
Fot. Facebook/The Wojciech Cejrowski
Więcej o obrzydliwym zachowaniu Michalkiewicza wobec Katarzyny, którą w wieku 13 lat ksiądz zrobił swoją seksualną niewolnicą, napisaliśmy tutaj. Po przegranym procesie komornik zaczął ściągać z konta Michalkiewicza zasądzone na rzecz Katarzyny zadośćuczynienie. Co zrobił publicysta? W zemście ujawnił jej prawdziwe nazwisko, a teraz robi w internecie zbiórkę pieniędzy, bo jest takim biednym żuczkiem i nie ma z czego zapłacić.

A Cejrowski poszerował jego apel, bo też najwidoczniej wzruszył się niedolą kolegi. I tym sposobem osiągnął maksymalne stężenie polskiego prawicowego publicysty w polskim prawicowym publicyście.


Bo już nawet Terlikowski ma inne zdanie. To jest ASZdziennik, ale nic nie zostało zmyślone.