Canva, Fot. Republika/YouTube
Reklama.

Oto lista celów, które Sławomir Mentzen może sobie wyznaczyć po, rzecz jasna, pokonaniu Rafała Trzaskowskiego w drugiej turze wyborów:

1. Przygotowanie nowych, tym razem bardziej różnorodnych, kwestii na kolejną debatę prezydencką.  

2. Skuteczne wybłaganie dziennikarzy o „mądrzejsze” pytania.  

3. Przegranie drugi raz przed drugą turą. 

4. Zdobycie prawdziwego doktoratu (tym razem bez wątpliwości co do jego autentyczności).  

5. Poprawienie życiowego rekordu w uciekaniu przed dziennikarzami.  

6. Znalezienie lepszego określenia na gwałt niż „nieprzyjemność”.  

7. Przypominanie sobie źródeł wypowiedzi.

8. Rezygnacja z zapraszania na piwo z Mentzenem w kraju, w którym problem z uzależnieniem dotyka tak wielu osób.

9. Zdobycie elektoratu, który nie kieruje się hasłem „piwo to moje paliwo”.  

10. Ponowna lektura podręcznika do historii.  

11. Znalezienie prawdziwych psiapsi :(   

12. Przemyślenie, czy klapsy powinny dotyczyć nie tylko dzieci, ale też niegrzecznych Konfederatów.  

13. Wybranie sobie odpowiedniej ścieżki zawodowej.

14. I wreszcie – działanie na rzecz tego, by jego córki mogły żyć w kraju, w którym aborcja jest legalna.

To jest ASZdziennik, ale Mentzen serio wiele razy powtórzył, że ma największe szanse na pokonanie Trzaskowskiego w drugiej turze.