7 zdań o seksie, za które pójdziesz siedzieć na 5 lat

ASZdziennik
Pamiętacie, jak kilka miesięcy temu do Sejmu trafił projekt fundacji Pro - Prawo do Życia, który de facto zakazywał edukacji seksualnej pod karą 3 lat pozbawienia wolności? Właśnie odczytano go podczas ostatniego posiedzenia Sejmu, które zostało ustawione na "po wyborach", a projekt poparło Prawo i Sprawiedliwość. I to nie jest ASZdziennik, tylko Polska.
Fot. 123rf.com
Najgorsze cytaty z projektu i uzasadnienia ustawy znajdziecie tutaj – są nadal aktualne. Z tym wyjątkiem, że ustawa przewiduje 3 lata więzienia za "propagowanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej" w związku z wykonywanym zawodem lub działalnością, a PiS stwierdził, że YOLO, niech lepiej będzie 5.

Z troski o was przygotowaliśmy listę zdań, których lepiej się wystrzegajcie, jeśli ta ustawa wejdzie w życie. Bo wiecie, 5 lat w więzieniu to duża wyrwa w CV.

1. Jeśli ktoś potrzebuje, prezerwatywy są w gabinecie lekarskim.
Jesteś wychowawcą na obozie pełnym napalonych szesnastolatków i nie chciałbyś, żeby te wakacje skończyły się jakąś ciążą? Trudno! Lepiej powstrzymaj się od tej uwagi, bo zanim wyjdziesz zza krat, twoje szesnastolatki zdążą już dawno być po maturze.


2. Przepiszę ci receptę na pigułki.
Uważajcie, ginekolodzy. To nic, że po antykoncepcję zgłosiła do ciebie 17-letnia dziewczyna (w Polsce wiek zgody wynosi 15 lat) i weszła do gabinetu razem z mamą. Twoja recepta to widzialny dowód na to, że jesteś perwersyjnym dziadem, który pochwala seks dzieci.

3. Seks jest piękny, ale z odpowiednią osobą, przy której czujesz się bezpieczna i akceptowana – tutaj nie warto się spieszyć, poczekaj z pierwszym razem na kogoś, komu będziesz naprawdę ufać.
Kiedy nastolatka przychodzi do ciebie po radę. Normalna osoba widzi rozumną wypowiedź, sąd zobaczy frazę "seks jest piękny".

4. Do zapłodnienia dochodzi przez wprowadzenie członka do pochwy i wytrysk nasienia; ciąży można zapobiec, stosując antykoncepcję.
To nic, że uczysz w szkole biologii i właśnie omawiasz układ rozrodczy człowieka. Jeszcze twoje erotyczne słowa tak rozpalą wyobraźnię uczniów, że jakiś rodzic pójdzie do prokuratora.

5. Lubię seks.
Strzeż się przed tym zdaniem, jeśli ma szansę dotrzeć do uszu małoletnich. Chyba nie chcesz własnym przykładem promować czynności seksualnych.

6. Sam przeżyłem swój pierwszy raz, jak miałem szesnaście lat.
Promocja własnym przykładem, tylko jeszcze gorzej. Bagiety już po ciebie jadą, zboczeńcu.

7. Dzień dobry, jestem edukatorką seksualną, dzisiaj będziemy razem pracować.
A tutaj już nieważne, co padnie później.

Bo i to wystarczy.

To jest ASZdziennik, ale projekt ustawy Fundacji Pro jest prawdziwy i poprawka PiS też.