7 ciuchów z Vitkaca za mniej niż 35 000 zł, którymi pokażesz, że nie żal ci hajsu na brzydkie rzeczy [MUST-HAVE]
Marta Nowak
Chcesz wyglądać stylowo na co dzień? Być glamour na imprezie? Zaprezentować się jako trendsetterka, która kocha modę z wzajemnością? Jeśli tak, ta lista jest właśnie dla ciebie. Przedstawiamy 7 must-have’ów z Vitkaca, którymi pokażesz wszystkim dwie rzeczy: że moda to twój żywioł, a poza tym masz tyle hajsu, że bez problemu wyrzucasz 3000 zł na ohydną czapkę.
Elegancki kapturek z poliamidu pokryty jest wykwintnym wzorem w barwne kwiaty. Wydasz na niego głupie 1 269 złotych, a przez całą jesień będzie chronił cię przed słotą.
Oto biały, bawełniany T-shirt nawiązujący do absolutnej klasyki mody: białego, bawełnianego T-shirtu. Koszulkę ozdabia przewrotny, antykapitalistyczny napis oraz symbol anarchistów. Fuck the system za jedyne 1 395 złotych.
Wykonane z materiału i gumy kamasze sprawdzą się w pracy, na randce i jak zachce ci się pływać w Adriatyku, bo tam jest kamieniste dno. Przyczepiona na stałe plastikowa metka podkreśla ekskluzywność obuwia. Wyskakuj z 1 979 zł i są twoje.
Bociany już odleciały, ale wystarczy, że włożysz te czerwone legginsy, żeby podtrzymać pamięć o nich przez całą zimę. Chyba warto zapłacić 1 935 zł, żeby mieć w domu to cudeńko z poliamidu i elastanu.
Jedyna rzecz na naszej liście, która nie jest z Vitkaca, a z Zalando, i po przecenie kosztuje tylko 594,50. Plastikowa torba doda ci stylu i sznytu, zwłaszcza od czasu, kiedy w spożywczych nie można ich już dostać za darmo.