7 cytatów z reportażu o molestowaniu w Tęczowym Music Boksie, które odbiorą ci wiarę w ludzkość

Rafał Madajczak
Normalnie ten reportaż powinien mieć taką samą siłę rażenia jak "Tylko nie mów nikomu" Braci Sekielskich. Normalnie ten reportaż nie powinien schodzić z czołówek portali i dużych mediów. Ale nie jest normalnie, więc piszemy o tym w ASZdzienniku.
Fot. Gazeta Wyborcza / Tęczowy Music Box
Władze polskiego kościóła katolickiego latami kryły pedofili w sutannach, wystawiąc dzieci wiernych na żer seksualnych oprawców w imię obrony dobrego imienia instytucji. Kiedy więc po filmie braci Sekielskich Polska na moment zapłonęła z oburzenia (a potem wróciła jak gdyby nigdy nic do kościołów), zapłonęły też media. Krzywda dzieci, oburzenie na zakłamanie całego środowiska, niektórych rodziców i bezkarność sprawcy nie schodziły z czołówek.

Przy sprawie Krzysztofa Sadowskiego, twórcy Tęczowego Music Boksu, jest trochę inaczej. Powstał nawet bardzo ciekawy tekst wyjaśniający powody tego słabego zainteresowania (tl;dr "są urlopy, brakuje, kurna, ludzi"). Nie pomagał też sam dziennikarz śledczy Mariusz Zielke, który w swoich mediach społecznościowych odpalał kolejne "dużo wiem, ale na razie nie powiem", zastanawiał się też, który hollywoodzki reżyser zekranizuje jego reportaż.


Nareszcie jednak reportaż powstał. Nie rękami Zielkego, ale to nie ma tu na razie znaczenia. Grunt, że tak jak film Sekielskich odbiera wiarę w ludzkość. Oto 7 cytatów, choć mogliśmy wybrać i 70.

1. Kiedy żona muzyka jest na tarasie, w ogrodzie albo gotuje, on zabiera Basię do swojego pokoju na piętrze. – Tam, po cichu, robił ze mną to, na co miał ochotę. Trwało to regularnie przez dwa lata.

2. Mówił do mnie: „Będziesz gwiazdą. Zobacz, wszyscy są tobą zachwyceni. Ale świat należy do mężczyzn, a ja cię nauczę, jak ich uwieść i nimi manipulować”

3. [Basia] U Sadowskich często nocuje sama. Pokój do spania wyznacza jej żona muzyka. Pokój telewizyjny, pokój jego córki na piętrze. – Ten pokój sąsiadował z sypialnią pani Liliany. Na drewnianej podłodze doskonale było słychać kroki. Jak to się stało, że ona nie słyszała? Nie wiem.

4. Często potem bardzo długo czułam ból, ale bałam się komukolwiek o tym powiedzieć. Moja mama nigdy nie rozmawiała ze mną o tych sprawach. Nie zbadał mnie żaden lekarz.

5. Dziewczyna podczas rozmowy telefonicznej zdobywa się na odwagę i mówi, że nie chce, by ją kiedykolwiek dotykał. Będziesz nikim, powie jej. Jesteś niewdzięczna. Niczego sama w życiu nie osiągniesz.

6. Brat przyznaje, że miał podejrzenia. Widział, jak muzyk sadza sobie jego siostrę na kolanach i całuje ją w szyję. Po jakimś czasie zauważył, że bardzo niechętnie do niego jeździ. Domyślał się, że bezinteresownie nie dostaje od Sadowskiego prezentów i wsparcia. Ale nie zrobił nic.

7. 30 października 2018 roku do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ursynów wpływają dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę Basi i Marty. Ale prokuratura odmawia wszczęcia postępowania z powodu przedawnienia.

CAŁY REPORTAŻ IZY MICHALEWICZ PRZECZYTASZ POD TYM ADRESEM.

To jest ASZdziennik i naprawdę chcielibyśmy, żeby to była nieprawda. I żeby niektórzy przeczytali przeczytali to i zareagowali tak, jakby domniemany oprawca był księdzem.