Koniec dyskryminacji mężczyzn. Radny Warszawy żąda powołania pełnomocnika ds. mężczyzn

ASZdziennik
Z nowatorską inicjatywą wyszedł właśnie warszawski radny PiS Dariusz Lasocki. Dzielny polityk wystąpił do Rafała Trzaskowskiego z wnioskiem o to, by powołać pełnomocnika i radę ds. mężczyzn. Radny dostrzegł, że w Warszawie mieszka 956 tys. kobiet i 813 tys. mężczyzn, dlatego ci ostatni „są mniejszością i należy się zatroszczyć o ich prawa”.
Fot. Facebook/Dariusz Lasocki - Radny m. st. Warszawy
– To wniosek także w imieniu i na rzecz samego Pana Prezydenta, osoby zapracowanej i mającej zapewne mało czasu na realizację pasji mężczyzny, męża i ojca – wyznał empatyczny radny Lasocki w swojej interpelacji.

– Apeluję o to do prezydenta jak mężczyzna do mężczyzny – powiedział z kolei w rozmowie ze „Stołeczną”. – Ojcowie, mężowie, pracownicy i pracodawcy też podlegają presji.

Po takim argumencie Rafał Trzaskowski z pewnością przychyli się do pomysłu radnego. Wtedy już wkrótce rozpoczęłaby się walka z wieloma nierównościami, z jakimi na co dzień mierzą się mężczyźni. Pełnomocnik ds. mężczyzn wsparłby na przykład niedofinansowane Domy Samotnego Ojca, zaczął ścigać niepłacące alimentów matki i rozpoczął walkę z przemocą domową, która w dużo większym stopniu spotyka mężczyzn niż kobiety.


Już wiadomo, że na pewno zająłby się też tym, by ułatwić mężczyznom dostęp do odpowiedniej antykoncepcji, która powinna być dostępna bez recepty nie tylko w aptece, ale także w zwykłych sklepach i na stacjach benzynowych.

Pełnomocnik zorganizuje też dla mężczyzn serię szkoleń, które pozwolą im na zawsze odzyskać godność w oczach feministek.

Wreszcie dowiedzą się, jak w pojedynkę wnosić lodówkę na czwarte piętro.

To jest ASZdziennik, ale radny Lasocki nie został zmyślony.