Radość 7-latka. Idzie na Króla Lwa i nie może się doczekać wesołych przygód Mufasy

Mariusz Ciechoński
Siedmioletni Tymek nie posiadał się z radości. Już dziś obejrzy "Króla Lwa", film o żyjących na sawannie, mówiących zabawnymi głosami zwierzętach. Najbardziej był ciekawy tych wszystkich przygód, jakie przeżyje tytułowy król Mufasa.
Fot. 123rf.com / Disney / materiały promocyjne
– Pewnie będzie dużo podróżował i pozna nowych przyjaciół, i pokona złego Skazę! – ekscytuje się mały Tymek.

Siedmiolatek nie oglądał poprzedniej wersji filmu z 1994 roku, ale słyszał od niej od rodziców. Opowiedzieli mu o różnych postaciach i Mufasa od razu przypadł chłopcu do gustu, ponieważ jest "duży, silny i mądry". Kilkukrotnie próbowali skierować zainteresowanie Tymka w stronę Simby albo innych bohaterów filmu, ale bez skutku.

A gdy syn pyta z nadzieją w głosie mamę i tatę o losy Mufasy, ci szybko odwracają wzrok i zmieniają temat, mamrocząc, że wszystko niedługo sam zobaczy.


I niepostrzeżenie pakują przed wyjściem do kina zapas chusteczek.

To jest ASZdziennik, ale trauma dzieci po "Królu lwie" będzie prawdziwa.