7 najgorszych cytatów z ustawy z karą więzienia za edukację seksualną [TO NIE JEST ŚMIESZNE]

ASZdziennik
Do Sejmu właśnie trafił projekt ustawy fundacji Pro – Prawo do życia, która chce odgórnie zakazać w Polsce edukacji seksualnej. Projekt nosi nazwę „Stop pedofilii”. To ciut mylące, bo nie chodzi w nim o karanie pedofilów, tylko o wtrącanie do więzienia edukatorów seksualnych. W końcu prawicowa fundacja musi mieć jakieś priorytety.
Fot. stoppedofilii.pl / 123rf.com
To ciekawa sytuacja: antyaborcyjna organizacja chce zakazać zajęć, które pomagają obniżyć liczbę aborcji (na przykład dzięki temu, że nastolatki uczą się na nich, jak poprawnie używać antykoncepcji). Ktoś mógłby wysnuć z tego wniosek, że w całej ich antyaborcyjnej krucjacie nie chodzi o los zarodków, tylko są sadystami, którzy chcą kontrolować seksualność kobiet, ale to oczywiście tylko hipoteza i wcale a wcale nie mówimy, że tak jest.

Dobra, a teraz koniec śmieszkowania, bo przeczytaliśmy projekt ustawy “Stop pedofilii” i oto 7 cytatów z tego, co oni tam wymyślili. Uwaga, to nie jest ASZdziennik.


1. Kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

To ten paragraf, o który chodzi. Hasło „propagowanie podejmowania obcowania płciowego” jest dość mgliste, ale to zaleta, bo więcej osób będzie można o to oskarżyć. Już widzimy, jak lekarze boją się przepisać 17-latce tabletki antykoncepcyjne, żeby nie wyszło, że pochwalają czynności seksualne.

2. Odpowiedzialne za „edukację” seksualną środowiska wchodzą do kolejnych placówek oświatowych w Polsce, rozbudzając dzieci seksualnie oraz promując wśród uczniów homoseksualizm, masturbację i inne czynności seksualne.

Jak opanują już całą Polskę, to tak wypromują ten homoseksualizm, że w następnym pokoleniu nie będzie ani jednej pary hetero. Potwierdzone info. Inne potwierdzone info: gdyby nie edukacja seksualna, żaden nastolatek nigdy nie dotknąłby własnego penisa.

3. Za jej [edukacji seksualnej] pomocą oswaja się dzieci z seksem już od najmłodszych lat życia i niszczy naturalne mechanizmy obronne i dziecięcą niewinność.

A myśmy sądzili, że na lekcjach edukacji seksualnej wzmacnia się mechanizmy obronne, ucząc dzieci, jak stawiać granice i mówić „nie”, kiedy ktoś dotyka ich w niechciany sposób. Ale pewnie myślimy tak tylko dlatego, że zapoznaliśmy się z programem takich zajęć.

4. „Edukacja" seksualna, w trakcie której rozbudza się dzieci seksualnie i oswaja się z homoseksualizmem, jest wykorzystywana jako narzędzie przez lobby LGBT do realizacji radykalnych celów politycznych.

Na przykład do tego, żeby młode pokolenie traktowało gejów i lesbijki jak ludzi. Radykalne!

5. Wobec (...) masowego oswajania dzieci i młodzieży z treściami niszczącymi poczucie wstydu, naturalną ochronę przed wykorzystywaniem seksualnym (...) istnieje pilna potrzeba przyjęcia proponowanych regulacji.

Poczucie wstydu jest super zwłaszcza wtedy, jak ktoś molestuje dziecko i zabrania mu mówić o tym rodzicom, a dziecko faktycznie milczy, bo się wstydzi.

6. Projekt zwiększa również szansę na ograniczenie konsumpcji pornografii przez dzieci i młodzież.

Aha, jasne.

7. Zamieszanie i dezorientację potęguje fakt, iż ,,edukatorzy” seksualni zakładają w Polsce liczne stowarzyszenia i fundacje o pozytywnie brzmiących nazwach, które dobrze się kojarzą i nie budzą podejrzeń.

Świetnym przykładem takiej nazwy jest „Fundacja Pro – Prawo do życia”.

Bo faktycznie brzmi nieźle i nie budzi podejrzeń.

To jest ASZdziennik, ale wszystkie cytaty są prawdziwe, a pełna treść projektu dostępna jest tutaj.