ONR zablokował lewacką paradę w Warszawie. Jakiś Żyd zachęcał Polaków, by wzajemnie się miłowali

Łukasz Jadaś
20 czerwca 2019 r. zapisze się w naszych sercach jako dzień zwycięstwa - czytamy na stronie internetowej ONR. Próby przedarcia się lewackiej hordy chwalącej jakiegoś Żyda na teren kilkunastu kościołów w Warszawie okazały się daremne.
Fot. 123rf.com
– Dewianci po raz kolejny próbowali zbezcześcić miejsca święte dla każdego Polaka katolika – czytamy w oświadczeniu narodowców. – Lewackie bojówki promujące zboczenia i masturbację, nawołując do miłowania bliźniego swego jak siebie samego, usiłowały przeprowadzić zamach na tradycyjną polską rodzinę.

Przedstawiciele Obozu Narodowo-Radykalnego pilnowali wejść do świątyń w całej Warszawie, aby nie dopuścić do wejścia prowokatorów i dewiantów z transparentami, jakoby Bóg był miłością, umiłował ludzi jako pierwszy, a miłością swoją nas napełniał.

– Niezidentyfikowany 33-latek pochodzenia żydowskiego, który obwołał się Królem zgromadzenia, sprofanował ważne dla Polaków symbole religijne i narodowe, nawołując, byśmy się wzajemnie miłowali, i bluźnił, jakoby Królestwo jego nie było z Polski – czytamy w relacji ONR. – Mężczyzna o nieustalonej przez ONR tożsamości został dodany na listę Zdrajców Narodu Polskiego.


– Przykazanie nowe daję wam, abyście się wzajemnie miłowali tak, jak ja was umiłowałem; żebyście i wy tak się miłowali wzajemnie – cytował standardy WHO groźny zboczeniec na oczach polskich rodzin i dzieci.

Okrzyki hordy degeneratów, takie jak "Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa", ONR zagłuszył skandowaniem "Chłopak, dziewczyna, normalna rodzina".

Jak podaje ONR, parada zgromadziła zaledwie garstkę osób i okazała się totalną porażką ze strony organizatorów.

– Przejęliśmy ponad 50 barwnych proporców, a środowiska kibicowskie powstrzymały bojówki ponad 24 dzieci, które usiłowały usypać na trasie parady kolorowe symbole z kwiatów – chwalą się środowiska narodowe.

Niesiona przez lewaków dziwna platforma z materiałami propagandowymi została przejęta i symbolicznie spalona – dowiaduje się ASZdziennik.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.