Akcja koncertowa na Toolu. Fani przyjdą za 13 lat, żeby zespół poczuł, jak to jest czekać tak długo

Łukasz Jadaś
Przybliżoną datę wejścia na Tauron Arenę w Krakowie podali Maynardowi Jamesowi Keenanowi fani Toola z Polski. Jeżeli prace nad dojazdem do Krakowa zakończą się zgodnie z planem, powinni pokazać się na płycie w 2032 roku.
Fot. Wikimedia Commons
Nietypowa zapowiedź polskich fanów Toola to piękna akcja koncertowa z okazji koncertu na Impact Festivalu. Przyjdą na koncert za 13 lat, żeby zespół na własnej skórze odczuł, co znaczy czekać na coś 13 lat.

– Niedługo wchodzimy do pociągu całą czwórką – zapewnia management zespołu Agnieszka, która dołączyła do akcji koncertowej. – W pocie czoła przez ostatni rok pracowaliśmy nad rozkładem jazdy, wyborem najlepszych miejsc w pociągu i prowiantem na drogę, więc mogę powiedzieć, że Tool usłyszy nas pod sceną już jutro – dodaje, choć tak naprawdę przyjedzie do Krakowa w 2032 roku.


Organizatorzy akcji chcą, by Keenan, Jones, Chancellor i Carey dowiedzieli się, jak to jest być fanem Toola.

– Od dziś do jutra zamieszczamy w internecie zdawkowe zapewnienia, że oto już jesteśmy gotowi na koncert, że prawie ustawiamy się w kolejce do bramek, że lada chwila zajmiemy miejsca przy barierkach i zespół wkrótce usłyszy nasze brawa – czytamy w opisie akcji. – Z wejściem czekamy jednak do 11 czerwca 2032 roku, żeby zaskoczony zespół sam ocenił, czy to takie fajne czekać na coś 13 lat.

Organizatorzy proszą fanów, by z wejściem na Tauron Arenę czekali do ostatniej chwili. Po kilku miesiącach planują wypuścić na płytę jednego fana, by delikatnie rozbudzić nadzieję zespołu na wielotysięczny tłum.

Fani ogłoszą swoje rychłe wejście na koncert dopiero wtedy, gdy Keenan zacznie tracić nadzieję, czy kiedykolwiek ktokolwiek się pokaże.

A potem każą sobie czekać jeszcze 3 lata.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.