7 zdań, które mówisz, zanim zarwiesz nockę przy smartfonie
Jeszcze jeden odcinek i idziesz spać? Jeszcze jeden meczyk i wyłączasz konsolę? Jeszcze jedna dawka kropli do oczu i dasz radę scrollować do 3:00? Jeszcze godzina i będzie świtać? Oto siedem innych zdań, które mówisz zawsze, zanim zarwiesz nockę przy smartfonie, kompie czy TV.
Mówisz to zawsze, gdy zarywasz nockę przy smartfonie.
2. Dzisiaj ty wstajesz do dziecka. Wczoraj oka nie zmrużyłem, bo poboczny wątek aż do S02E10 spokoju mi nie dał.
Wypomnij partnerce, że cztery razy musiałeś w nocy do lodówki wstawać, bo kończyły się przekąski. A ona w tym czasie do 4:30 nic nie robiła i bawiła się z dzieckiem.
3. Sen jest przereklamowany. Nie śpię od trzech nocy i zemdlałam dzisiaj z wycieńczenia raptem cztery razy.
Piąty się nie liczy. To było zwykle potrącenie, a poza tym mogę przysiąc, że widziałam dla siebie zielone światło.
4. Spokojnie, mój mózg lubi YouTuba. Bezsenność, podwyższone ciśnienie, chroniczne zmęczenie, ból i swędzenie oczu, zaburzona produkcja melatoniny i problemy z koncentracją to oznaka radości, jak mruczenie u kota.
Ciała, mózgi i oczy uwielbiają, gdy drażnimy się z rytmem snu, robimy im ekstremalne stress-testy i deregulujemy zegar biologiczny. Odwdzięczają się za to zwiększonym ryzykiem nadciśnienia, depresji i cukrzycy.
5. Jak mogę spać, gdy na Insta w każdej sekundzie publikowane są 174 nowe zdjęcia piesków?
Dzień jest za krótki na zalajkowanie wszystkich labradorów, kundelków i mopsów spod hasztagów #pieski, #dogsofinstagram, #polishdog i #dogslife i musisz w pocie czoła scrollować po nocy. Poza tym jeszcze tylko #instadog i już idziesz spać.
6. ...
Nie mówisz nic, bo nie masz do kogo. Żona zostawiła cię 1,5 roku temu, bo każdy kolejny odcinek serialu był tylko ucieczką od rozmowy o tym, kim tak naprawdę dla siebie jesteście i co się stało z człowiekiem, który jeszcze 5 lat temu przynosił jej wiosną bukiety konwalii.
7. A tylko sprawdzę sobie jeszcze profil tego Zespołu Suche Oko.
Electropop? Indie folk? Nie wiesz, co gra Zespół Suche Oko, ale znajomy lekarz, z którym jeździcie na festiwale, mocno polecał. I dziwił się, że po tylu nocach przed ekranem, jeszcze go nie znasz. Na Insta widać, że oczy lidera zespołu wyglądają dokładnie jak twoje po pięciu odcinkach między 22:00 a 3:00, a na ich Fejsie nie ma ani jednej piosenki. Czy Zespołowi Suche Oko na pewno chodzi o muzykę, czy może zależy im tylko na fejmie?
To jest ASZdziennik dla #zespolsucheoko.