22-latek z Gdańska: Polska to mój dom. Polska: Twoja stara. Szykuj się do deportacji [PRAWDA]

ASZdziennik
Davit ma 22 lata. W Gdańsku zdał maturę, zaczął studia, znalazł przyjaciół, ma tutaj pracę i płaci podatki. Teraz Polska grozi jego rodzinie deportacją. Powód? Pochodzą z Armenii. Zdaniem urzędu za słabo zasymilowali się z Polską, więc nic się nie stanie, jeżeli wrócą do siebie. Mimo że są, #@!#@#, u siebie.
Fot. change.org
Rodzina Davita uciekła z Armenii z powodów politycznych. Przyjechali do Polski w piątkę: Davit, jego rodzice i dwie siostry, dziś w wieku 9 i 19 lat, które nie pamiętają już Armenii i które innej ojczyzny niż Polska nie mają. Według Urzędu ds. Cudzoziemców to jednak za mało, by nazywać Polskę domem. Rodzina Davita ma zostać deportowana do Armenii, bo między innymi się "nie zasymilowała".

– Niedawno otrzymaliśmy odmowną decyzję w sprawie pozwolenia na pobyt w Polsce – pisze Davit. – Urząd twierdzi, że nasza psychika nie ucierpi, jeśli wrócimy do Armenii.


Przez 6 lat rodzina Davita poznała polski język i kulturę, zdobyła przyjaciół, stworzyła tutaj swój dom i swoje miejsce. Nie wyobraża sobie życia i w innym miejscu. To inaczej niż 38 mln rdzennych mieszkańców.

– Dlaczego miałbym po raz kolejny zaczynać wszystko od nowa? – pyta Davit, który studiuje kulturoznawstwo na Uniwersytecie Gdańskim. – Co będzie z moimi siostrami, które nawet nie pamiętają Armenii?! Jak można twierdzić, że są słabo zasymilowane z Polską?

– Davit jest moim studentem. Nie znam bardziej aktywnej osoby na zajęciach. Zawsze przygotowany, zawsze w temacie. Nie wyobrażam sobie, aby nie był częścią Gdańskiego kulturoznawstwa – napisała doktorantka z Uniwersytetu Gdańskiego.

Davit założył w tej sprawie internetową petycję, pod którą podpisało się jak dotąd ponad 3,5 tysiąca osób. Nadal można się dołączyć. Dokument trafi do Rafała Rogali, szefa Urzędu ds. Cudzoziemców.

Który stanie niedługo przed najtrudniejmy wyborem w życiu: stanąć po stronie pozytywnego nowego Polaka czy nieczułych dzbanów, którzy uznali, że tu nie pasuje.

To jest ASZdziennik. Historia rodziny Davita i petycja w sprawie deportacji nie jest zmyślona.