Rozbój w sklepie Jerzego Zięby. Ktoś wypił sok z kiszonej kapusty, straty szacowane na 100 tys. zł
Ponad 10 osób zatrzymała policja z Podkarpacia po groźnym incydencie w sklepie znanego znachora Jerzego Zięby. Z firmowej lodówki zniknęło ok. 500 ml świeżego soku z kiszonej kapusty wraz z samą kapustą. Straty szacowane są na 115 tys. złotych.
Na zapleczu sklepu nadal trwa drobiazgowe liczenie pestek moreli. Jak wynika z oficjalnego cennika ukrytych terapii, ich aktualny ekwiwalent w złocie to ok. 1,5 sztabki za garść.
W sprawie zatrzymano już 12 pracowników sklepu z suplementami diety. Policja pobrała wymaz z ich policzków. Trwają badania pod kątem obecności bakterii kwasu mlekowego powstałych w procesie kiszenia.
Jak nieoficjalnie dowiaduje się ASZdziennik, śledczy zabezpieczyli także służbowego laptopa jednego z pracowników. Na komputerze mają znajdować się obciążające go materiały.
Podobno od tygodnia codziennie wyszukiwał w Google przepisu na bigos.