TYLKO U NAS: Prawdziwy list posłanki Sobeckiej. Prosi w nim premiera o przeniesienie urzędów do Torunia

ASZdziennik
Kiedy wy jeszcze dochodzicie do siebie po sylwestrowym szaleństwie, posłanka Anna Sobecka ma oczy i uszy szeroko otwarte. Na niedawnej konwencji PiS jej uwagi nie uszła zapowiedź, że rząd planuje przeniesienie części urzędów poza Warszawę. I przezornie wystosowała do premiera apel o to, by w planach deglomeracyjnych przypadkiem nie pominął Torunia.
Fot. Wojciech Kardas/Agencja Gazeta
Niestety, jakiś żartowniś, który zarządza stroną www Sobeckiej, powycinał z jej pisma do Morawieckiego najważniejsze fragmenty i opublikował w witrynie posłanki złagodzoną, okrojoną wersję listu. Wygląda to smutno:

Szanowny Panie Premierze!

W związku z informacjami na temat planu deglomeracji czyli przenoszenia urzędów i ważnych instytucji poza Warszawę, zwracam się z prośbą o uwzględnienie Torunia w tym projekcie. Deglomeracja może powstrzymać migrację młodego pokolenia i jest szansą na rozwój dla średnich i dużych miast, takich jak Chełm, Kielce, Jelenia Góra czy Toruń.


Toruń jako miasto uniwersyteckie z zapleczem w postaci kilku uczelni wyższych, ceniony ośrodek w takich dziedzinach jak prawo, astronomia, zabytkoznawstwo i konserwatorstwo, wojskowość, oraz wiele innych, ma wszelkie dane aby stać się siedzibą jednego z urzędów centralnych. Posiada także wielu wykwalifikowanych i doświadczonych pracowników, którzy mogą zasilić kadry tych instytucji.

Dodatkowym argumentem jest położenie miasta, z dobrą siecią połączeń komunikacyjnych drogowych i kolejowych.

Uwzględnienie Torunia w programie deglomeracyjnym byłoby korzystne nie tylko dla miasta i regionu kujawsko-pomorskiego, ale i dla zlokalizowanych tu urzędów centralnych oraz ich klientów.

Z poważaniem,
Anna Sobecka
Poseł na Sejm RP



Na szczęście ASZdziennik dotarł do prawdziwej wersji listu Sobeckiej do premiera, uzupełnionej o pominięte wyimki. I teraz możecie ją przeczytać także wy:

Szanowny Panie Premierze!

W związku z informacjami na temat planu deglomeracji czyli przenoszenia urzędów i ważnych instytucji poza Warszawę, zwracam się z prośbą o uwzględnienie Torunia w tym projekcie. W to, że Pan by pamiętał, to wierzę, ale mogą być różne podszepty.

Deglomeracja jest szansą na rozwój dla średnich i dużych miast, spośród których Toruń jest najważniejszym. Jest nawet ważniejszy niż Warszawa. Gdyby było inaczej, ojciec Tadeusz siedziałby na Marszałkowskiej, a nie tam, i to jest chyba dla Pana jasne.

Toruń jako miasto uniwersyteckie z zapleczem w postaci kilku uczelni wyższych, w tym głównie Wyższą Szkołą Kultury Społecznej i Medialnej. Już dzisiaj zasilają oni szeregi urzędów centralnych, a tak nie musieliby się szlajać po Polsce, bo mieliby wszystko na miejscu.

Dodatkowym argumentem jest położenie miasta, z dobrą siecią połączeń komunikacyjnych drogowych i kolejowych. Sam wie Pan to najlepiej, bo nie raz mknął Pan tutaj na ważne uroczystości i jubileusze, na których mieliśmy okazję wspólnie modlić się, śpiewać i tańczyć razem z naszą Wielką Rodziną. Załączam wspomnienie wideo.

Uwzględnienie Torunia w programie deglomeracyjnym byłoby korzystne nie tylko dla miasta i regionu kujawsko-pomorskiego, ale i dla zlokalizowanych tu urzędów centralnych oraz ich klientów. Dzięki temu będą bliżej tętniącego serca rodziny Radia Maryja, a to jeszcze nigdy żadnemu urzędnikowi nie zaszkodziło.

Z poważaniem,
Anna Sobecka
Poseł na Sejm RP



To jest ASZdziennik. Jeden z listów posłanki Sobeckiej do premiera jest prawdziwy.